Zobacz: dowcipy o Jasiu – część 35
- Mama do Małgosi:
- Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?!
- Wiem, są szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy.
- W szkole pani pyta się dzieci:
- Jasiu, co wiesz o Powstaniu Styczniowym?
- Jedni mówią, że było, inni, że dopiero będzie.
- Siadaj źle – odpowiada nauczycielka.
- A ty Małgosiu?
- Ja tam nie wiem, ale tata się szykuje.
- Nauczyciel pyta Jasia:
- Jasiu, co rysujesz?
- Pana Boga.
- Ale przecież nikt nie wie jak on wygląda.
- No właśnie, teraz będą wiedzieć
- Tato do Jasia: - Bocian przyniósł ci siostrzyczkę, chcesz ją zobaczyć?
- Później, pokaż mi najpierw bociana.
- Marysia do mamy:
- Mamo, chłopcy zaczynają mnie podrywać!
- W jaki sposób?
- Rzucają we mnie kamieniami.
- Na lekcji plastyki pani zadała dzieciom abstrakcyjny temat: panikę. Dzieci się mozolą rysując sceny pożarów, terroru itp. A Jasiu narysował dużą, czerwoną kropkę i siedzi. Podchodzi pani do Jasia i pyta:
- A co to jest?
- Panika.
- Jak to? Dlaczego?
- Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani widziała, jaka w domu była panika.
Zobacz: dowcipy o Jasiu – część 37
Źródło: Wydawnictwo Printex