Zobacz : dowcipy o Jasiu - część 2
- Pani pyta Jasia na lekcji:
-Gdzie jest wieża Eiffla??
- Ja nie brałem – odpowiada Jaś.
Zdziwiona nauczycielka każe mu przyprowadzić ojca do szkoły.
- Pański syn na pytanie „Gdzie jest wieża Eiffla?” odpowiada, że jej nie brał.
- Ja też nie widziałem, żeby on coś do domu wnosił.
Nauczycielka poszła do dyrektora, objaśnia mu sprawę, a on na to:
- Co mi tu pani głowę zawraca?! Kupimy nową.
- Mały Jasio właśnie zasypywał dziurę w ogrodzie, kiedy zobaczył go sąsiad.
- Co robisz Jasiu?
- Moja złota rybka nie żyje. Właśnie ją pochowałem.
- Ale przecież ta dziura jest o wiele większa niż rybka!
- Bo ona jest wewnątrz pańskiego, głupiego kota
- Jasiu skarży się mamie:
- Mamo, a tata mnie zbił dwa razy!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz, jak mu pokazałem świadectwo, a drugi, jak zobaczył, że to jego.
- Jaś i Krzyś rozmawiają o seksie:
- Uprawiałeś już kiedyś seks? - pyta Krzyś Jasia.
- Tak, to wspaniałe uczucie, mógłbym to robić cały czas.
- A możesz mi zdradzić, z kim?
- A do tego są potrzebne dwie osoby??
- Jasiu wraca ze szkoły.
- No jak było w szkole - pyta matka.
- Na pięć!
- Naprawdę?
- Tak: dwója z polskiego, dwója z matmy i jedynka z historii.
- Jaś przychodzi ze szkoły, spóźniony o dwie godziny. Mama zdenerwowana pyta Jasia.
- Jasiu, czemu tak późno wracasz ze szkoły?
- Byłem u koleżanki.
- Co tam robiliście?
Jaś zaczerwieniony pyta:
- A muszę mówić?
- Musisz.
- Na biologii uczymy się teraz o rozmnażaniu człowieka i ćwiczyliśmy przed klasówką.
Zobacz : dowcipy o Jasiu - część 4