Kawały o Jasiu-część 28

Kawały o Jasiu-część 28
 Jak ci się udało zachęcić uczniów, żeby nauczyli się na pamięć tego wiersza Mickiewicza? - Powiedziałam im, że jest to utwór disco polo.
/ 16.03.2010 13:08
Kawały o Jasiu-część 28

Polecamy: Dowcipy o Jasiu- część 27

  • Na lekcji biologii pani pyta się Jasia:
    - Co to jest?
    - Szkielet.
    - Czego?
    - Zwierzęcia.
    - A jakiego?
    - Nieżywego!
     
  • Przychodzi Małgosia do babci:
    - Babciu skąd się biorą dzieci?
    Babcia zakłopotana:
    - Małgosiu, Pan Bóg ma skrzyneczkę i kluczyk. Jeżeli rodzice chcą mieć dzieci to Bóg otwiera skrzyneczkę tym kluczykiem i wychodzą dzieci.
    Za jakiś czas Małgosia mówi do babci:
    - Będę miała dzieci!
    Na to babcia oburzona:
    - Małgosiu tylko Pan Bóg ma kluczyk!
    A Małgosia: - Ale Jaś ma wytrych!
     
  • Ksiądz na religii chciał dzieciom wytłumaczyć pojęcie „cudu”.
    - Pewien pan wchodzi na dach założyć antenę i spada na ziemię, bo się pośliznął, Ale nic mu się nie stało. Co to jest?
    Nikt się nie odzywa tylko Jasiu mówi:
    - Przypadek.
    Ksiądz na to:
    - No tak Jasiu, ale nie o to mi chodzi. Ten pan wraca na dach i znowu spada i nic mu się nie stało. Co to jest?
    - To szczęście, proszę księdza - mówi Jaś.
    - No tak, ale ten sam pan trzeci już raz wchodzi na dach i znowu spada, i znów nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?
    A Jaś na to: - Przyzwyczajenie.
     
  • Przychodzi Jasio do sklepu mięsnego:
    - Ma pani mózg?
    - Nie.
    - No i dlatego pani tak głupio wygląda!
     
  • - Jasiu, jak się czujesz w nowej szkole?
    - Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
     
  • - Jasiu gdzie jest twoja złota rybka?
    - W kieszeni, wziąłem ją na spacerek.
     
  • Podczas kolędy ksiądz wręczył Jasiowi obrazek z wizerunkiem świętego. Jasio obejrzał obrazek i pyta:
    - Masz więcej?
    Ksiądz dał mu, więc jeszcze cztery. Jasio pooglądał wszystkie i pyta:
    - A z dinozaurami masz?
     
  • Mamo, czy to prawda, że Bóg nas karmi? - pyta Jasiu.
    - Prawda, synku.
    - Mamo, a czy to prawda, że bocian przynosi dzieci?
    - Tak, synku.
    - A czy prawdą jest to, że święty Mikołaj przynosi nam prezenty?
    - Tak.
    - To, po co trzymamy w domu tatusia?

Źródło: Wydawnictwo Printex

Redakcja poleca

REKLAMA