Psycholog Alicja Budzyńska wyjaśnia, czy i na jakich zasadach może być stosowana w Polsce opieka naprzemienna, gdy rodzice biorą rozwód. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby to w ogóle było możliwe? I czy taka opieka ma sens i jest dobra dla dziecka? Zobacz materiał wideo!
Opieka naprzemienna w Polsce nie zawsze jest słusznym wyborem
Psycholog Alicja Budzyńska przyznaje, że sytuacja dziecka w trakcie rozwodu jest bardzo trudna. Najlepiej byłoby, gdyby opieka nad nim była tak ustalona, by była niemal "szyta na miarę". Ekspert podkreśla również, że "Trzeba wybrać taki model, który pasuje do potrzeb dziecka, do sytuacji opiekuńczo-wychowawczej i do sylwetek rodziców".
Kiedy możliwe jest ustalenie opieki naprzemiennej?
Taka forma opieki może mieć miejsce przede wszystkim wtedy, gdy rodzice są zgodni w kwestiach wychowania i gotowi na współpracę. Według eksperta rodzice muszą "szanować się wzajemnie, realizować podobne wartości w relacji z dzieckiem". Poza tym powinni czuć się odpowiedzialni za dziecko, bez względu na to, czy spędza ono czas z mamą, czy z tatą. Nie mogą tej odpowiedzialności zrzucać na drugiego rodzica. Jeżeli natomiast rodzice nie wykazują gotowości do ustępstw, realizacja opieki naprzemiennej może być bardzo trudna.
Zobacz też: Jak wspierać dziecko po rozwodzie rodziców?
Psycholog podaje jeszcze jeden istotny warunek, który powinien być spełniony, aby taka forma opieki nad dzieckiem była możliwa. Chodzi o miejsca zamieszkania obydwojga rodziców po rozwodzie. To oczywiste, że nie mogą być ono zbytnio od siebie oddalone. Jeśli rodzice mimo dużych odległości zdecydują się na naprzemienne opiekowanie się dzieckiem, wówczas będzie ono "wyjmowane z jednego świata do drugiego, a połowę czasu będzie spędzać w podróżach", co z pewnością nie jest ani wygodne, ani zdrowe dla jego rozwoju psychicznego i emocjonalnego.