Zobacz, co zrobić, żeby tworzyć bliskie relacje, mimo trudnego dzieciństwa.
fot. Fotolia
Syndrom DDA (dorosłego dziecka alkoholika) to nie jest zbiór stałych cech, które można rozpoznać u każdej osoby, wychowanej w rodzinie alkoholowej, choć mogłoby się tak zdawać. Sugestia, że dorosłe dzieci alkoholików mają określone zaburzenia emocjonalne, jakby były chore jest nieprawdziwa i krzywdząca.
To, co naprawdę jest wspólne dla DDA, to ślady złej przeszłości, ciężkiego dzieciństwa, które jednak nie muszą tworzyć przeznaczenia. Co można zrobić, żeby mimo trudnego dzieciństwa stworzyć szczęśliwy związek?
Nie maskuj prawdziwych uczuć
Dorastanie w rodzinie, gdzie uczucia i potrzeby dziecka były mniej ważne niż problemy, jakie generował uzależniony od alkoholu rodzic bądź rodzice, powoduje trudności w rozpoznaniu własnych emocji, uczuć w dorosłym życiu. Nie jest to jednak zaburzenie, prędzej zagubienie i brak tradycyjnych wzorców zachowań. Dlatego świat DDA wydaje się być rozsypany na kawałki.
Wyuczone w dzieciństwie, w rodzinie alkoholowej, reakcje oraz schematy zachowań często przeszkadzają w dorosłym życiu. Maskują dobre intencje, prawdziwe emocje i potrzeby. Utrudniają nawiązywanie bliskości z drugą osobą, są źródłem cierpienia i niesatysfakcjonujących relacji z innymi.
fot. Fotolia
Takie zachowania jak np.: zajmowanie się cudzymi sprawami, przejmowanie za kogoś obowiązków, rozładowywanie atmosfery domowej poprzez dostarczanie powodów do awantur, ukrywanie prawdziwych uczuć i potrzeb, żeby nie zostać wyśmianym czy zranionym - dobrze znane z dzieciństwa, później w dorosłym życiu komplikują relacje.
Dlatego nie poddawaj się temu. Nie bój się przyznać, do tego co naprawdę czujesz. Naucz się nazywać i rozpoznawać swoje emocje i pamiętaj, że masz do nich prawo! Jeżeli ktoś neguje lub nie liczy się z tym, co czujesz, nie jest twoim przyjacielem.
Nie skupiaj się tylko na potrzebach partnera
Zdarza się, że poczucie wartości DDA zależy od tego, jak czuje się ich partner. Ma to swoje źródło w wielu sytuacjach z dzieciństwa. Dobrym dzieckiem (i zarazem wartościowym człowiekiem) było się głównie wtedy, kiedy potrafiło się sprawić, że tatuś czy mamusia poczuje się lepiej. Akceptacja uwarunkowana była tym, na ile uda się zadbać o rodziców.
Pamiętaj, że nie jesteś wartościowym człowiekiem tylko wtedy, gdy pomagasz, ratujesz albo zabawiasz innych. Łatwo wówczas zostać wykorzystanym przez osoby, które akurat cię potrzebują, co z prawdziwą przyjaźnią czy miłością może mieć nie wiele wspólnego. Postaraj się również, choć jest to trudne, nie obwiniać siebie za złe samopoczucie partnera.
Unikaj skrajnych postaw
Lęk przed tym, że może być źle powoduje, że DDA mają skłonność do przyjmowania skrajnych postaw. Często całkowicie biorą całą odpowiedzialność za trudną sytuację w związku na siebie. Innym razem przyjmują postawę obronną i całą winę przypisują partnerowi. Tymczasem stabilna relacja wymaga sprawiedliwego podziału odpowiedzialności za zdarzenia w związku – to cementuje, zbliża i pomaga wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Postaraj się pokonać lęk. Co możesz zrobić? Skup się nie tyle na zapobieganiu przyszłym negatywnym zdarzeniom, na asekuracji, co na rozpoznaniu, co tak naprawdę się dzieje tu i teraz oraz na poszukiwaniu rozwiązań tej konkretnej sytuacji. Pamiętaj, że par idealnych nie ma, a kłopoty w związku, chociaż nieprzyjemne, wcale nie muszą oznaczać dla ciebie ponownego przejścia przez negatywne emocje, znane z dzieciństwa.
Nie bój się zaryzykować – zaufaj!
To naturalne, że trudno zaufać innym, kiedy wielokrotnie zawiodło się na bliskich osobach. Nie zbudujesz jednak zdrowych relacji z drugą osobą, jeżeli nie przełamiesz tego lęku.
Chociaż boisz się zranienia, spróbuj otworzyć się na partnera, pokazać mu „prawdziwego siebie”. Unikanie bliskości, maskowanie uczuć, utrzymywanie dystansu w stosunku do innych daje tylko pozorne poczucie bezpieczeństwa. Tak naprawdę, żyjąc w ten sposób, nieświadomie skazujesz siebie na ogromną samotność.
Z drugiej strony, będąc w relacjach z partnerem postaraj się ograniczyć swoje zapotrzebowanie na kontrolę w relacjach. DDA chociaż często wierzą w szczęśliwą miłość i są pełne pozytywnych oczekiwań, w rzeczywistości spodziewają się głównie złych rzeczy. Nie poddawaj się temu. Spróbuj nadmiernie się nie zamartwiać. Ciesz się swoim związkiem. Nie koncentruj się głównie na tym, czego w nim brakuje.
Nie oczekuj od partnera niemożliwego
DDA potrzebują zrozumienia, bliskości i bezwarunkowej miłości. Tych pragnień, „wewnętrznego dziecka” nie jest w stanie zaspokoić nikt z zewnątrz. DDA nieświadomie oczekują od ukochanej osoby, by stała się jakby idealnym rodzicem, ale jednocześnie też partnerem i przyjacielem. Takiej relacji nie da się stworzyć. To przekłada się na niższą satysfakcję DDA ze związku w ogóle.
Pamiętaj, że zasługujesz na bliskość. Innym może być trudno dostrzec twoje potrzeby, ale nie bierz tego do siebie. Postaraj się samemu stać się dla siebie opiekuńczym i troskliwym rodzicem. Teraz jako osoba dorosła wreszcie możesz skupić się na sobie!
Zobacz także
DDA czyli świat oczami zranionego dziecka
Jak czuć się kochaną?
Chcesz uratować związek? Przyjrzyj się temu, jak ze sobą rozmawiacie