Karmienie piersią to najbardziej naturalna rzecz na świecie. Czy się to komuś podoba, czy nie. Po to mamy piersi, żeby karmić nasze dzieci, czyż nie? Inne funkcje to tylko poboczna ich "działalność" Okazuje się, że seksualizacja piersi oraz samego karmienia dziecka zatacza już tak absurdalne kręgi, że same matki nie czują się z karmieniem własnego dziecka dobrze i czasami źle im to się kojarzy. Nie mają też często pewności, gdzie mogą, gdzie nie mogą dać jeść swoim głodnym dzieciom. Giny Crosley-Corcoran z bloga TheFeministBreeder.com przychodzi im z pomocą i wylicza 5 miejsc, w których karmienie piersią jest absolutnie nie na miejscu!
1. Korek na drodze
W korku absolutnie nie możesz karmić piersią. Kto to widział! Fe! Przecież inni kierowcy i pasażerowie, a także ludzie będący z tobą w aucie mogą doznać szoku. Zabieraj te gorszące piersi i marsz na pobocze!
2. Bitwa i wojenna ścieżka
To bardzo niewskazane, by głodne dzieci przeszkadzały ci w walce. Zanim zaczniesz wywijać jakimś orężem, nakarm dziecko. Nie będziesz mogła skupić się na wrogu. Poza tym czy na pewno roznegliżowane sutki w pobliżu ostrzy to bezpieczny pomysł?
3. Pościg samochodowy
Jeśli bierzesz udział w szalonym pościgu samochodowym, karmienie to nie najmądrzejszy pomysł. Przecież dziecko musi być zapięte w foteliku! No, chyba, że to dopiero początkowa faza, np. w trakcie... napadu na bank, wtedy zdążysz zaproponować maluszkowi małą mleczną przegryzkę.
4. W przestrzeni kosmicznej
O, taaaak! W kosmosie to mało praktyczne i jakoś tak... nie wypada. Poza tym znowu – fotelik! Dziecko musi być zapięte. I na pewno NASA ma takie samo zdanie w tej kwestii. Już niebawem będziemy latać na Marsa, więc pamiętaj, że karmienie w czasie kosmicznej wędrówki nie jest odpowiednie.
5. Publiczna toaleta
Czy ty albo ktokolwiek innych chciałby zjeść posiłek wśród brudnych popisanych ścian i z nieprzyjemnymi zapachami dookoła? Kiedy inni obok się załatwiają? Brrrr... No, właśnie. Twoje dziecko też nie! To jest miejsce zakazane i NIE WOLNO ci karmić piersią w toalecie. Pamiętaj!
To gdzie można swobodnie karmić piersią? Najlepsza rada!
Jeśli nie jesteś pewna, gdzie możesz karmić piersią, po prostu zwyczajnie zastanów się: Czy mogłabym tutaj nakarmić swojego maluszka butelką? Jeśli nie, chowaj swój nagi biust w stanik (zanim jakiś wojenny oszczep trafi w twoje sutki ;)) i znajdź miejsce, co do którego będziesz mieć pewność. Tu mogę spokojnie karmić butelką? To i piersią. I nakarm swoje głodne dziecko. Spokojnie i bez wstydu. Jeśli komukolwiek to przeszkadza, powiedz takiemu zgorszonemu widokiem twoich piersi, żeby sobie posiedział w łazience. Tam nie będzie narażony na ten straszliwy obraz!
Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, że lista tych zakazanych miejsc, w których nie można absolutnie karmić piersią to absurdalna lista z przymrużeniem oka? Karmienie piersią to najbardziej naturalna czynność na świecie i można to robić wszędzie, wszędzie wypada! Znacie jeszcze jakieś miejsca, w których to powinno być zakazane? Bo ja nie! Nienaturalne i niewłaściwe jest tylko... wymyślanie jakichś chorych powodów, dla których kobieta nie może nakarmić głodnego dziecka. Większość karmiących mam zakrywa się i tak naprawdę nie pokazuje swoich piersi podczas karmienia, a nawet jeśli zobaczysz kawałek nagiej skóry czy sutka, to naprawdę nie jest to najgorsza rzecz na świecie. Nawet jeśli ci to przeszkadza, bo tak cię wychowano lub masz niestosowne myśli – opanuj się! Po prostu dyskretnie odwróć wzrok i daj się małemu człowiekowi najeść.
Źródło: thefeministbreeder.com