Przede wszystkim pamiętaj, że twoje plany związane z zawodową przyszłością dziecka nie są wcale najważniejsze. Najważniejsze jest to, czego pragnie ono samo. Dlatego nie narzucaj mu swojego zdania, tylko pomagaj w zbieraniu informacji o różnych profesjach. A poza tym...
1. Liczą się nie tylko chęci
Wybierając ścieżkę dalszego kształcenia się, dziecko powinno uważnie przyjrzeć się swoim uzdolnieniom i zainteresowaniom. Nie będzie przecież dobrym pracownikiem, zajmując się czymś, co je nie ciekawi. Co jeszcze należy wziąć pod uwagę wyborze?Stan zdrowia Jest ważny, bo może uniemożliwić pracę. Np. wada słuchu to przeszkoda w zawodzie kierowcy, a alergia – tam, gdzie ma się kontakt z chemikaliami.
Temperament Wiadomo, dziecko ruchliwe nie będzie czuć się dobrze np. jako kreślarz, bo to zawód dla osób spokojnych. Nieśmiałe zaś raczej nie sprawdzi się w roli sprzedawcy, bo kontakty z klientami mogą je stresować.
Szanse na zatrudnienie Dowiedzcie się, jakie zawody mogą być pożądane na rynku pracy za 4–5 lat. Możecie udać się no. do doradcy zawodowego.
2. Najpierw poznaj siebie
Trudno wam coś konkretnego uzgodnić? Problemem jest różnica zdań, czy brak zdecydowania ze strony dziecka? Nie załamujcie rąk, tylko zwróćcie się o pomoc do specjalistów.3. Zadania dla rodzica
Bądź przewidującą mamą Zawsze zwracaj uwagę na plusy i minusy decyzji, które chce podjąć dziecko. Niech będzie przygotowane na to, że ta jedna decyzja rzutuje na jego całe życie.Nie decyduj o wszystkim za dziecko Niech ćwiczy umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji w różnorodnych sprawach. Nawet w błahostkach.
Rozwijaj jego pasje Podsuwaj mu ciekawe książki, czuwaj nad właściwym doborem programów telewizyjnych, jakie ogląda. Jeśli cię na to stać, zaproponuj dodatkowe zajęcia. Kto wie, jakiego bakcyla w nim zaszczepią.
Dowiedz się więcej, jak wspierać dziecko:
napisane na postawie artykułu Anny Leo-Wiśniewskiej, umieszczonego w dwutygodniku Przyjaciółka