Nic nie jest w stanie zastąpić standardowego kursu. Bo w nauce najważniejszy jest kontakt między dwoma osobami – twierdzi Agnieszka Jasińska, lektorka francuskiego, włoskiego i polskiego (dla obcokrajowców) w szkole Glossa z Krakowa.
Kurs na kurs
Wybieraj szkoły, które prowadzą zajęcia w małych grupach, średnio pięcio-, sześcioosobowych, bo wtedy zajęcia mogą być urozmaicone, masz możliwość porozmawiania z kimś na swoim poziomie. Dziesięć osób w grupie to całkowity maks, przy którym nauczyciel może trochę uwagi skupić na pojedynczym uczniu. Grupa nie może być też za mała, bo wtedy spadają możliwości komunikacyjne, wprowadzania rozmaitych gier, zabaw. Nie warto zaczynać kursu w grupach trzech-, czteroosobowych, bo w trakcie trwania semestru ludzie się wykruszają i okaże się, że pod koniec nie będziesz miał z kim gadać.
Dobre szkoły proponują uczniom własne biblioteki, a lektorzy i native speakerzy wychodzą ze studentami do barów, wyjeżdżają na konie, grillują. W Warszawie szkoły prowadzą warsztaty połączone z nauką języka. Hiszpańskiego młodzi uczą się, gotując potrawy prosto z Meksyku, portugalskiego – ćwicząc kroki brazylijskiej samby, a niemieckiego – śpiewając kolędy w języku Goethego. Wieczorami słuchacze wspólnie oglądają obcojęzyczne filmy z oryginalną ścieżką dźwiękową.
Czytaj też: Usłysz język obcy.
Techniki pamięciowe
Najtrudniejsza część nauki języka obcego – wkuwanie słówek i zwrotów na pamięć – jest nie do pominięcia. Tyle że i tutaj powinno się dostosować metodę do siebie. Wzrokowcy mogą rozlepiać kartki ze słówkami na ścianach, drzwiach, słuchowcy nagrywają własne słowa na MP3 i odsłuchują. Kinestetycy dorzucają do tego ruch – uczą się, idąc na autobus, chodząc po pokoju, czy uderzając piłką o ścianę (każdy rzut to nowe, wypowiedziane słowo).
Lepiej wkuwać cale zwroty, czy zdania, a nie tylko słówka. - Trudniej się nauczyć słów wyrwanych z kontekstu – twierdzi Jasińska. Częstym błędem popełnianym przez uczących się języków z przedimkami, czy rodzajnikami (np. francuski, niemiecki) jest pomijanie tychże w nauce. To znacząca pogarsza efekty nauki.
Ucz się języka, czytając aktualną prasę – tematy na czasie bardziej interesują czytelnika, a przez to więcej słówek pozostaje w głowie.
Jasińska radzi, by w wykuwaniu słówek używać gry skojarzeń. Jeśli chcesz zapamiętać słowo competition (zawody), które kojarzy się z Polakom z kąpielą, możesz wyobrazić sobie kąpiel tuż po zawodach.
Poznaj skuteczne techniki pamięciowe: akronimy, matryce, skojarzenia, gry rozwijające dla każdego...