Matura to na pewno jeden z ważniejszych egzaminów w życiu. Decyduje w znacznym stopniu o naszej przyszłości, pozwala na spełnienie swoich marzeń związanych
z karierą. Na uczniach spoczywa więc niejaka presja, która często wynika także z ambicji. Jakby nie patrzeć, głównym tematem w szkole od dłuższego czasu staje się właśnie matura, o której systematycznie przypominają nauczyciele, dyrekcja, a w domu – rodzice.
No i oczywiście studniówka – wyczekiwane szkolne party symbolizujące jak mało czasu zostało.
Zobacz też : Przesądy studniówkowe
Te wszystkie czynniki zdecydowanie odbijają się właśnie na zdających, którzy stojąc przed tak ważnym wydarzeniem, próbują swoje zadanie wypełnić jak najlepiej. Prywatne lekcje, napoje energetyczne, stosy książek mają ułatwić drogę do sukcesu. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie stres, który potrafi zepsuć nawet precyzyjne plany. Pamiętaj, że bardzo ważne w Twoim powodzeniu, jest Twoje podejście. Sama nauka i wiedza to ok. 80% sukcesu przy mocnych nerwach. A to jeszcze nie jest pełen sukces.
Po pierwsze – zmień swoje nastawienie. Ciągłe przypominanie sobie o tym jak trudny egzamin Cię czeka, jaki jesteś „poszkodowany”, że musisz do niego przystąpić albo że to wszystko „głupi wymysł” - nie przyniesie żadnych korzyści. Zamiast tego pomyśl o tym, że stajesz się dorosły, sam wybierasz zdawane przedmioty i naturalną potrzebą człowieka jest pewne sprawdzanie się. Sprawdź się i Ty – w swojej dziedzinie. Postaraj się być ekspertem, ucz się na zasadzie ciekawostek.
Po drugie przygotuj się do egzaminu. Dzień wcześniej spakuj potrzebne rzeczy, dokumenty. Zapobiegaj temu, co złe. Weź zapasowy długopis lub – jeśli w to wierzysz – szczęśliwy amulet. Postaraj się ograniczyć swoje myślenie na tematy, które Cię denerwują lub stresują.
Rób głębokie oddechy, wysypiaj się. Spróbuj wizualizować sobie egzamin. Jest to jedna z metod, które pomagają osiągnąć pewien cel. Wyobraź sobie salę, na której odbywa się egzamin, siebie za biurkiem, czy ławką, moment, kiedy dostajesz swój arkusz maturalny. Czym dokładniej sobie to wyobrazisz, tym łatwiej będzie Ci przyzwyczaić się do atmosfery panującej na sali.
Na sam egzamin przyjdź godzinę wcześniej, zamiast 2 minuty po czasie.
Zobacz też : Dozwolone przybory na maturze
Podczas egzaminu wyłącz telefon, nie myśl o tym, co dzieje się z Twoim kotem lub co robi znajomy. Skup się na treści. Pierwsze dwa pytania przeczytaj ze szczególną dokładnością, przeanalizuj je. Nie rób nic pochopnie, dopóki nie wstrzelisz się w ten tzw. trans na egzaminie.
Zapomnij o wszelkich uprzedzeniach. Nie wmawiaj sobie, że jesteś np. „za głupi, żeby to zdać”. Takie destruktywne myślenie nie prowadzi do niczego dobrego, a może tylko popsuć Twoją samoocenę.
Przede wszystkim pamiętaj jednak o tym, że matura to tak naprawdę zwykły egzamin, przez który rokrocznie przechodzi ok. 400000 osób. Kiedyś Twoi rodzice, dziś Ty, później Twoje dzieci. Zwłaszcza, że tak naprawdę matura to fajne doświadczenie i pamięta się to je końca życia.