Początek szkoły jest niemalże identycznym stresem zarówno dla dziecka, jak i rodziców. Zobacz, jak pomóc smykowi uwierzyć w siebie.
Karolina Mazowiecka/21.08.2012 14:56
fot. Fotolia
Dodawaj pierwszakowi odwagi i otuchy
Nie strasz malca szkołą („To nie przelewki!”). Poranek w pierwszym dniu nauki powinien być miły. Nie zwlekaj z pobudką, by dziecko nie musiało spieszyć się przed wyjściem. A jeśli smyk będzie spięty, przytul go i zapewnij: „Ze wszystkim sobie poradzisz!”.
Umiejętnie wdrażaj do nauki
Już na początku ustalcie, że lekcje będą odrabiane o stałej porze i w przeznaczonym do tego miejscu. Koniecznie jednak dopilnuj, by dwie godziny w ciągu dnia dziecko miało tylko dla siebie. Nie przeciążaj go zbytnio zajęciami dodatkowymi. Po trudach nauki powinno mieć możliwość wybiegania się na podwórku i zabawy z rówieśnikami!
Ucz samodzielności
Dla pierwszaka odrabianie lekcji to zupełna nowość. Bądź zatem blisko, gdy maluje szlaczki czy liczy słupki, ale nie narzucaj się z pomocą. Najlepiej, jeśli dziecko opowie, co zostało zadane i dopiero w razie trudności poprosi cię o wskazówki. Inaczej gotowe pomyśleć, że za pracę domową odpowiadasz ty, a nie ono samo.
Nie żałuj pochwał
Do zeszytów pierwszoklasisty zaglądaj nie tylko w celu wyłapania błędów. Także po to, żeby pochwalić malca za dobrze wykonane zadania. Starannie napisał literki? Ładnie namalował szlaczek? Zauważ to, a malec będzie dumny z dobrze wykonanego zadania i poczuje się pewniej! Doceniaj każdy sukces dziecka. Dodasz mu skrzydeł!