Moja 6-letnia wnuczka Ania nie jest zainteresowana czytaniem książek. Często chciałbym z nią usiąść, ale ona mówi, że to nudne i woli bajki telewizyjne. Czy rzeczywiście czytanie książek jest aż tak potrzebne?
Odpowiedź psychologa:
Tak i jeszcze raz tak. Książka w życiu dziecka powinna odgrywać ważną rolę. Spełnia wiele funkcji od emocjonalnych do edukacyjnych. Kontakt dziecka z książką wpływa w sposób ogromny na rozwój intelektualny. Książka ukazuje wiele zjawisk, rzeczy, miejsc, osób, które nie są możliwe do poznania przez dziecko w sposób naturalny. Czytanie wierszyków, bajek , baśni dostarcza wzorów poprawnego języka polskiego, bogaci słownictwo dziecka. Oczywiście od dorosłych zależy czy książka spełni te wszystkie funkcje.
Najważniejsze jest to, by dobrać książkę odpowiednio do wieku dziecka. Dzieci młodsze powinny mieć książki z wieloma kolorowymi ilustracjami, natomiast z małą ilością tekstu. Dzieci starsze czterolatki i pięciolatki już zainteresują się wierszykami czy krótkimi bajeczkami.
Ważny jest też kontakt jaki mamy z dzieckiem pokazując mu obrazki, a potem wprowadzając je w świat bajek, baśni. Opowiadanie o obrazkach jest idealną metodą rozwijania mowy i myślenia u dziecka. Dziecko musi też przez chwilę skupić się na tym co widzi i co słyszy.
Czytanie dziecku książeczek, obcowanie z nimi jest też podstawą do późniejszego wprowadzenia dziecka w świat pisma. Dziecko, któremu nigdy nie czytano, które nie odczuwa takiej potrzeby, nie będzie też widziało sensu nauki czytania.
Po co się uczyć czytać? Warto spróbować zachęcić wnuczkę do lektury. Może razem wybierzecie się do księgarni lub biblioteki i poszukacie takie pozycji, która będzie odpowiednia do wieku dziecka i będzie odpowiadała jaj zainteresowaniom.
A może na początek wnuczka zainteresuje się komiksem lub bajką z naklejkami, gdzie oprócz czytania trzeba uzupełnić luki odpowiednimi obrazkami. Warto próbować, gdyż kontakt z literaturą jest nieoceniony w rozwoju dziecka.
Zobacz też: Czy wiesz jak nauczyć dziecko czytać?
