Święta Kinga przybyła do Polski w wieku zaledwie pięciu lat jako narzeczona dwunastoletniego wówczas Bolesława Wstydliwego. Pochodziła ona z rodu królewskiego, jej ojcem był węgierski król Beli IV z rodu Arpadów. Gdy tylko ukończyła dwunasty rok życia ogłoszone zostały książęce zaślubiny, wkrótce też odbył się ślub młodej pary. Różnicy pomiędzy nimi na szczęście nie było dużej, więc umieli nawiązać ze sobą kontakt. Bolesław, jak głoszą opowiadania i historie, był bezsprzecznie zakochany w swojej żonie, był w stanie poświęcić dla niej wszystko, gdyby tylko od niego tego zażądała. Jednak i ona kochała swojego męża, była mu wierna i oddana.
Zobacz także: Jak Gumar został świętym dzięki żonie?
Kinga była osobą bardzo wierzącą, więc szybko przekonała swojego męża do przyjęcia ślubów czystości, miała wówczas zaledwie dwanaście lat. Uroczystość dokonała się w katedrze na Wawelu przed biskupem Prandotą. Ze względów strategicznych było to oczywiście bardzo złe posunięcie, gdyż uniemożliwiało przedłużenie rodu piastowskiego, ale dla Kościoła ten gest okazał się niezwykle istotny.
W połowie XIII wieku księżna uruchomiła pierwszy szyb w kopalni soli w Bochni, niedługo przed tym sprowadziła do Polski węgierskich górników. Stąd też uznaje się ją obecnie za jedną z patronek górników właśnie.
W 1253 roku wraz z biskupem Prandotem urzeczywistniła kanonizację biskupa krakowskiego Stanisława, który według legendy zginął męczeńską śmiercią z rąk król Polski – Bolesława Śmiałego. Postać biskupa została dobrze opisana w Kronice według Wincentego zwanego Kadłubkiem. Ten też kronikarz odpowiedzialny jest za rozpowszechnienie legendy o zrastających się członkach biskupa – analogia do pojednania dzielnicowego i zjednoczenia Polski. Święta Kinga sprosiła na uroczystości kanonizacyjne możnych z całego kraju – symboliczny motyw pojednania. Faktycznie też wkrótce święty Stanisław został uznany za patrona Polski, sam kraj zaś zjednoczył się pod rządami Władysława Łokietki na początku wieku XIV.
Zobacz także: Pod opieką bóstw i świętych
Księżna założyła również pierwszy w Polsce zakon klarysek w Starym Sączu. W przyszłości, po śmierci męża, miejsce to stało się jej domem. Tu także zmarła po długiej chorobie. Historia przekazuje nam, że dzięki Kindze właśnie w zakonach zaczęto śpiewać pieśni religijne po polsku.
Pod koniec XVII wieku papież Aleksander VIII potwierdził istnienie kultu księżnej, jego następca, Klemens XI ogłosił zaś Kingę patronką Polski i Litwy. W 1999 roku została ona wreszcie też i uznana za świętą za sprawą Jana Pawła II. Jej święto obchodzi się w Kościele 24 lipca, czyli w dzień jej śmierci.