Menu na przyjęcie Mikołajkowe

Niech dzieci dołączą do pichcenia - będzie to dla nich świetna zabawa!
Przyjęcie mikołajkowe to nie lada wyzwanie, bo dzieci naszych znajomych – a one w tym wypadku są najważniejsze mają rozmaite uprzedzenia kulinarne – to pewne jak w banku.
/ 01.12.2009 15:06
Niech dzieci dołączą do pichcenia - będzie to dla nich świetna zabawa!

Bez stresu

Przede wszystkim nie należy się przejmować tym, że któreś dziecko nie będzie chciało niczego tknąć – takie są dzieci. Mają dużo delikatniejsze podniebienia niż nasze i trudno im dogodzić. Proponuję przyjęcie złożone z dań wyjątkowo neutralnych w smaku, ale nie gwarantuje to sukcesu. Menu będzie więc zachowawcze, ale powinno wszystkim smakować. Poza tym będzie zdrowsze niż słodycze i chipsy ze sklepu.

Pasty do kanapek

Do kanapek oprócz tradycyjnej szyki i żółtego sera (z myślą o dzieciach) proponuję dwie pasty ziołowe: Ziołowa ricotta – która najlepiej będzie wyglądała na ciemnym pieczywie, oraz Ziołowa pasta z makreli. Należy bardzo dokładnie oczyścić makrelę z ości, dodatkowo możemy zmielić pastę w mikserze, aby żadne dziecko się nie udławiło.

Przekąska

Ciekawą, neutralną i niedrogą przekąską będą kawałki kalafiora w cieście. Dzieci to uwielbiają. Można ją jeść na zimno, pamiętajmy o dużej ilości serwetek do wycierania rąk.

Danie główne

Dzień wcześniej przygotujemy główne danie mięsne, które można podać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Dla dorosłych podamy do niego chrzan, grzybki, korniszony.

W trakcie imprezy pozostanie nam ugotować fasolkę szparagową w sosie beszamelowym. Ten sos smakuje praktycznie wszystkim, więc dzieci prawdopodobnie będą zadowolone.

Sałatka

Ze względów kolorystycznych paletę dań uzupełniłabym czerwoną sałatką z pomidorów koktajlowych, która będzie stanowiła kontrast dla reszty dań. Ponieważ nie wszystkie dzieci lubią sałatki z sosami, zostawmy kilka pomidorków osobno, nie polanych sosem.

Polecamy: Czas na szarlotkę

Słodkości

A oto propozycja słodkości: Piegus – ciasto tradycyjnie kojarzone z dzieciństwem, ma tę zaletę, że ruchliwe dzieci nie będą miały okazji się nim pobrudzić. Sernik puszysty polecam, ze względu na to, że rzeczywiście rozpływa się w ustach. Bardziej wykwintnym deserem będzie czekoladowe ciasto ryżowe, które nie tylko zasmakuje dzieciom, ale zadziwi nieco ich dorosłych opiekunów.

Jeśli starczy nam weny i cierpliwości możemy pokusić się o przygotowanie pierniczków bożonarodzeniowych – w kształcie mikołajów rzecz jasna, udekorowanych kolorowymi gotowymi polewami.

Nie zapomnijmy o napojach dla dzieci, wodzie niegazowanej, chrupkach kukurydzianych dla najmłodszej dziatwy, no i o prezentach. Miłej zabawy.

Redakcja poleca

REKLAMA