Zieloną oliwę uzyskamy miksując ją w blenderze ze szczypiorkiem lub miętą – przy czym, aby nie pływały w niej drobinki liści, oliwę trzeba jeszcze przecedzić przez gęste sito. Przez miesiąc – jeśli jest trzymana w lodówce – nadaje się do spożycia.
Czarną oliwę można otrzymać, miksując ją z prażonymi, czarnymi oliwkami. Włącz piekarnik na 50 stopni, wyłóż oliwki na blachę i zostaw je na noc w uchylonym piekarniku (nie wyłączaj go). Rano powinny czekać na ciebie chrupiące oliwki. Jeśli któraś jest jeszcze wilgotna, dosusz ją i odczekaj aż odparuje.
Ostudzone oliwki (szklanka) dodaj do 1,5 szklanki oliwy i zmiksuj w blenderze. Przez miesiąc, jeśli trzymana będzie w lodówce, nadaje się do spożycia.
Zobacz także: Doceń olej rzepakowy