Co trzeba wiedzieć o sosach

Po usmażeniu mięsa wykorzystajmy smak, który został na patelni - np. dolewając nieco wina.
Każda kobieta i większość mężczyzn wie, że dodatki potrafią diametralnie odmienić wygląd. Świetny pasek lub dobra muszka bywają punktem centralnym kreacji, choć przecież nie zakrywają nam ciała. Podobnie jest z sosami – nie najemy się nimi, ale dobrze przyrządzone będą stanowić koronę potraw.
/ 04.07.2010 12:56
Po usmażeniu mięsa wykorzystajmy smak, który został na patelni - np. dolewając nieco wina.

Poniżej znajdziesz kilka przepisów na klasyczne sosy, które należą do grona tzw. podstawowych przepisów. Ale oprócz nich, pamiętaj o tym, że sos jest zawsze dzieckiem danej potrawy – rodzi się z jej smaków i dlatego do niej pasuje. Więc nie wylewaj sosów spod tego, co pieczesz lub smażysz – wykorzystaj je jako uzupełnienie dania.

I jeszcze jedna rada – jeśli w Twoim sosie pływa zbyt dużo różnych kawałków warzyw i ziół, a wolisz, aby miał on klarowną konsystencję – płyn wystarczy przecedzić lub przetrzeć przez sito do warzyw, albo jeśli wolisz coś bardziej „treściwego” – zmiksuj całość blenderem.

Sos holenderski

2 żółtka gotujemy w kąpieli wodnej, cały czas mieszając, żeby się nie ścięły. Gdy całość nieco zgęstnieje, dodajemy roztopione masło (2 łyżki) i mieszamy. Po kilku minutach dodajmy do całości – zdjętej z ognia – sok z cytryny – niezbyt dużo, sól i małą łyżkę musztardy.

W wersji dla leniuszków, sos holenderski można przyrządzić tak:
Miksujemy 2 żółtka, sok z połówki cytryny i łyżkę musztardy. Dodajemy do całości roztopione, gorące masło (koniecznie). Ponownie miksujemy i gotowe.

Zobacz także: Na czym polega blanszowanie?

Sos maślany

To niezwykle prosty i pyszny sos, który najlepiej smakuje z chrupkimi, blanszowanymi lub lekko podduszonymi warzywami – będzie świetny do kalafiorowych różyczek, brokułowych bukiecików, listków duszonego karczocha, a także blanszowanych marchewek czy białej rzodkwi, a nawet pieczonych jabłek, podawanych jako dodatek do mięs.

Cały sekret tkwi w tempie i temperaturze topienia masła.1/3 kostki masła wystarcza na średniej wielkości kalafiora, ale sam możesz decydować o tym, ile sosu chcesz użyć do warzyw. Proporcje są w każdym razie takie – 1/3 kostki masła, 1/3 cebuli, szczypta soli, pół szczypty gałki muszkatołowej, pół szczypty białego pieprzu, odrobina imbiru (opcjonalnie).

Masło pokrój na mniejsze kawałki i roztapiaj na małym ogniu, ale tak, żeby masło nie było klarowne, a kremowe (osiąga się to właśnie dzięki wolnemu ogniu i mocno rozdrobnionym kawałkom). Dodaj teraz drobniutko posiekaną w kostkę cebulę i podgrzewaj ją tylko tyle, ile potrzeba, żeby się zeszkliła.

Dodaj też wszystkie przyprawy – do smaku. W zależności od tego, czy wolisz smaki silniejsze czy bardziej delikatne. Uduszone lub zblanszowane warzywa połóż na talerz, a obok nalej porcję sosu. Zanurzaj w nim warzywa, jak w dipie. I już!

Sos beszamelowy

To bardzo uniwersalny sos, idealny do warzyw, a także do zapiekania. W zależności od dodatków smakowych, może być łagodny lub ostry, biały bądź zabarwiony. Podstawowy przepis jest następujący. Topimy w rondlu 2 łyżki masła, a następnie dodajemy (stopniowo) 2 łyżki mąki. Gdy tylko mąka się połączy z tłuszczem (nie przyrumieniamy), wlewamy trochę mleka (w sumie wlejemy go 1,5 szklanki). Mieszamy.

Gdy w rondlu powstanie w miarę jednolita masa, znów wlewamy mleko i tak do końca, aż powstanie gładki sos. Doprawiamy go solą, białym pieprzem i gałką muszkatołową. Można też dodać nieco parmezanu lub ziół. Sos gotujemy tuż przed podaniem, ponieważ beszamel szybko pokrywa się brzydkim kożuchem i ciemnieje.

Polecamy: Jak zrobić sosy owocowe?

Redakcja poleca

REKLAMA