Skąd pochodzi herbata?
Większość z nas wie, że herbata pochodzi z Chin, Sir Lanki (Ceylon) i Indii, mniej znane są herbaty z Kenii, Malawi, Argentyny, Indonezji, Wietnamu i Turcji. Herbata Tetley, którą pijemy w Polsce pochodzi głównie z Kenii, Indii, Indonezji, Malawi, Tanzanii, Sri Lanki i Chin. Do tworzenia kompozycji herbacianych wybierane są herbaty wielu dostawców, z różnych krajów i mieszane są ze sobą, by wykorzystać wszystkie ich cechy i zapewnić stały, intensywny smak.
Zobacz także: Herbaty ziołowe - najlepsza propozycja na jesień
Wiele herbat - jedna roślina
Herbata pochodzi z jednej rośliny, Camellia Sinensis, ale uprawiana jest ona w wielu różnych krajach, o różnych uwarunkowaniach geograficznych i klimatycznych, na różnego rodzaju glebie. Wszystkie te naturalne czynniki mają wpływ na finalny smak herbaty.
Herbata zielona a herbata czarna - co je różni?
Po zebraniu, liście rozkładane są na dużych stołach, gdzie tracą nadmiar wody, po to, by stały się miękkie i delikatne, co pomaga w ich późniejszym krojeniu. W procesie krojenia uwalniane są enzymy i następuje utlenienie herbaty. W przypadku czarnej herbaty proces ten może trwać do czasu, gdy liście nabiorą brązowej barwy, po czym zostają one podgrzewane, by zatrzymać proces fermentacji. Zielona herbata poddawana jest krótszemu procesowi utleniania, a czasami nawet jest on pomijany, dzięki czemu utrzymuje ona swój zielony kolor i delikatny smak.
Herbata na długie jesienne i zimowe wieczory
Na chłodne wieczory najlepiej wybierać herbaty smakowe. Rozgrzeją organizm, a także będą wspierać go przy walce z przeziębieniem. Warto poszukać herbat z witaminą C, dostępną w różnych wariantach smakowych z wybranymi naturalnymi dodatkami, jak np. malina, aronia, czarny bez i dzika róż oraz cytryna, limonka, miód i imbir, które tradycyjnie dodawane są do herbaty. Już 1 szklanka zaspokaja 15% rekomendowanego dziennego zapotrzebowania na witaminę C, która pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. Na półkach tej jesieni znajdziemy także herbaty z korzennymi przyprawami. To kombinacja owocu z aromatyczną przyprawą, która została przygotowana specjalnie z myślą o długich jesienno-zimowych wieczorach.
Jak wygląda proces produkcji herbaty?
Liście herbaciane zrywane są ręcznie. Następnie liście rozkłada się na dużych stołach z siatki. W ten sposób liście „leżakują”, tracąc nadmiar wody. Potem są krojone, a rodzaj krojenia zależy od rodzaju herbaty jaki chcemy uzyskać: rolowanie stosuje się do herbat liściastych, a zgniatanie do granulowanych. Na tym etapie powstaje herbata biała i zielona. Rozdrobnione liście zsypuje się do specjalnych wózków, w których przez kilkadziesiąt minut zachodzi proces fermentacji, czyli utleniania. Liście zmieniają kolor i nabierają aromatu. Na tym etapie powstaje herbata czerwona. Na koniec czeka je suszenie. Polega ono na zatrzymaniu procesu fermentacji, dzięki przepuszczeniu przez liście strumieni powietrza o wysokiej temperaturze. Wtedy powstaje herbata czarna.
Jak przechowywać herbatę?
Ponieważ herbata bardzo łatwo wchłania obce zapachy, warto przechowywać ją w zamykanych naczyniach, np. w pojemnikach z nieprzeźroczystego szkła lub z porcelany. Można używać też szczelnych naczyń blaszanych, np. puszek. Nie powinno się przechowywać herbaty w lodówce lub zamrażarce, bo może to mieć wpływ na jej smak.
Tekst: Materiały prasowe Public Dialog we współpracy z Tetley.
Zobacz także: Jakie herbaty najchętniej wybierają Polacy?