Jak się ochłodzić deserem?

Latem, zamiast lodów, warto sięgnąć po mne soki owocowe z kryształkami lodu.
Żaden upał nie powinien nam przeszkodzić w rozkoszowaniu się smakowitymi chłodnymi deserami. Rzecz tylko w tym, by dopasować ów deser do temperatury na dworze.
/ 17.06.2011 09:01
Latem, zamiast lodów, warto sięgnąć po mne soki owocowe z kryształkami lodu.

Wariacje na temat orzeźwienia

Kiedy żar leje się z nieba, warto sięgnąć po doświadczenia narodów bardziej od nas doświadczonych w radzeniu sobie z upałem. Włosi mają cały zestaw doskonałych deserów, które doskonale sprawdzają się nawet wtedy, gdy nie mamy siły, by spojrzeć w stronę kuchni. Niektóre z nich już przybyły do nas, inne wciąż jeszcze czekają na swój czas. Może właśnie teraz jest pora, by pobawić się w letnie desery na chłodno.

Lody dla ochłody

Oczywiście najbardziej popularnym letnim deserem są lody, ale te tradycyjne mogą być niebezpieczną pułapką. Jemy ich dużo, bo ich przyjemny chłód i ulubione smaki poprawiają nam humor. Z każdą kolejną porcją dorzucamy jednak kalorycznych tłuszczów i cukrów, a w przypadku lodów gotowych także rozmaitych barwników i wzmacniaczy smaku. Jeśli już nie możemy sobie odmówić klasycznych lodów śmietankowych, ukręćmy je w domu sami. Odpowiednia maszynka jest dziś niewielkim wydatkiem, więc szybko zwróci się, jeśli cała rodzina będzie korzystać. Jeśli możemy zrezygnować z tłustych lodów na bazie mleka czy śmietany, to róbmy sorbety. Odpowiednio zmrożone i zmiksowane soki owocowe zapewnią orzeźwienie, a przy tym dostarczą owocowych, naturalnych smaków i aromatów. Są znacznie zdrowsze i o wiele ciekawsze, dają też niemal nieograniczone możliwości łączenia różnych soków i przypraw. Nie zawsze muszą zresztą być na słodko, cytrynowy sorbet świetnie sprawdzi się z ziołami jako przerywnik w trakcie obiadu.

Zobacz także: Jak zrobić sorbet?

Kryształkowe szaleństwo

Z Włoch przyszła do nas granita. To niezwykle prosty napój najczęściej na bazie soków, które mrozi się stopniowo, regularnie mieszając, aby uzyskać gresową konsystencję. Maleńkie kawałeczki lodu, które stanowią podstawę granity rozpuszczają się w ustach, zapewniając orzeźwienie, którego trudno by szukać w normalnie schłodzonym soku.

Prawie zimny

Semifreddo można przetłumaczyć jako prawie zimny czy półzimny. Chodzi o kremowy deser, który podaje się w wersji bardzo mocno schłodzonej, niektórzy po jego zrobieniu wstawiają go nawet na trochę do zamrażalnika, by zestalił się i przeniknął chłodem do wewnątrz. Nie jest to zatem klasyczny deser lodowy, ale potrafi chłodzić. Jest wiele sposobów przygotowywania semifreddo, każdy bowiem nieco inaczej wyobraża sobie deser, który potem będzie go chłodził. W wariancie najbardziej popularnym przygotowuje się puszystą masę z żółtek i cukru, do której dodaje się bitą śmietanę i ubite białka z odrobiną cukru waniliowego. Ostrożnie mieszamy, po czym dodajemy dowolne owoce, wcześniej schłodzone w lodówce lub wręcz lekko przymrożone. Można też dorzucić drobno kruszone bezy. Wszystko razem trafia na godzinę, półtorej do zamrażalnika. I gotowe.

Zobacz także: Jak zrobić semifreddo?

Redakcja poleca

REKLAMA