Praca w okresie wypowiedzenia zwykle nie należy do najprzyjemniejszych. Jeśli pracownik sam się zwalnia, prawdopodobnie nie ma już serca do sumiennego wykonywania obowiązków, bo myślami jest jest gdzie indziej. A kolei gdy to pracodawca go zwalnia, zwyczajnie nie ma ochoty przychodzić nadal do danego miejsca pracy i widywać się z nim. Jest na to sposób! Z obowiązku świadczenia pracy można być zwolnionym. Sprawdź, w jaki sposób.
Zwolnienie pracownika bez obowiązku świadczenia pracy
22 lutego 2016 roku weszło w życie nowe rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej, w którym między innymi zmieniają się przepisy na temat obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Dotychczas było tak, że jeśli pracodawca wydał oświadczenie, że pracownik może być zwolniony z takiego obowiązku, a pracownik się z tym zgodził, tak się stawało.
Pracownik nie bardzo mógł podjąć jednak w tym czasie jakiekolwiek inne zatrudnienie, ponieważ zwolnienie z obowiązku pracy nie było jednocześnie zwolnieniem z pozostawania w dyspozycji pracodawcy. Mogło się zdarzyć, że pracodawca odwoływał zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy i w takiej sytuacji pracownik musiał znowu się w niej stawić. W razie gdyby tego nie zrobił, znaczyłoby to, że zaniedbał służbowy obowiązek.
Po nowelizacji jeżeli pracodawca zwolni pracownika z obowiązku wykonywania pracy w okresie wypowiedzenia, nie może tego odwołać. Pracownik może zatem bez przeszkód podjąć w tym czasie nowe zatrudnienie.
Warto też wiedzieć, że jeśli pracodawca zwalnia pracownika z powodu likwidacji miejsca pracy, musi mu dodatkowo wypłacić odprawę. Co jest również istotne, pracownik, który został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy nadal otrzymuje wynagrodzenie aż do końca okresu wypowiedzenia. Jest ono naliczane w takiej samej wysokości jak za urlop wypoczynkowy. Jest to wyjątek od zasady, że wynagrodzenie należy się wyłącznie za pracę wykonaną.