Idą zmiany w kodeksie pracy. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk chce uporządkować obecne przepisy tak, aby pracodawcy ponosili adekwatne konsekwencje za jawne łamanie prawa.
Spis treści:
Koniec ze spóźnionymi wynagrodzeniami?
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z „Krytyką Polityczną” poruszyła temat płacy minimalnej, a także nieterminowych wypłat dla pracowników. Jej zdaniem pracodawca nie może przerzucać konsekwencji za to na pracownika i musi zostać adekwatnie rozliczony.
Dziś konsekwencje ponosi pracownik, który dostaje wypłatę z opóźnieniem. To niesprawiedliwe. Będziemy porządkować tę kwestię w kolejnej ustawie o minimalnych wynagrodzeniach. Znajdą się w niej propozycje, co robić z pracodawcami spóźniającymi się wypłacaniem wynagrodzeń. W duchu wspomnianej zmiany mentalności: uznania, że prawo pracy to prawo, którego trzeba przestrzegać
- podsumowała.
Kary mają wynieść więcej niż 30 tysięcy
W związku z tym mają zostać zaostrzone konsekwencje dla pracodawców, którzy spóźniają się z wypłatami dla swoich pracowników, chociaż już dziś to wykroczenie jest zagrożone karą do 30 tysięcy złotych. Zgodnie z art. 282 § 1 kp „Kto, wbrew obowiązkowi, nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń – podlega karze grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł”. Jeżeli zatem pracodawca nie realizuje podstawowego obowiązku względem swojego pracownika i nie wypłaca mu pensji lub robi to nieprawidłowo, wówczas popełnia przestępstwo.
Skargę dotyczącą naruszenia praw pracowniczych można złożyć pisemnie, ustnie do protokołu, a także przez Internet do Państwowej Inspekcji Pracy. Początkowo do pracodawcy zostanie wysłany nakaz zapłaty, następnie kara upomnienia, a na końcu nawet wysoka grzywna. Czy podwyżka kar za zaleganie z wypłatą wywoła rewolucję w postaci podwyższenia wszystkich sankcji? To się dopiero okaże.
Czytaj także:
Idą zmiany w kodeksie pracy. Na horyzoncie 35 dni urlopu dla każdego, od kiedy?
Czy podczas urlopu musisz odbierać telefon od szefa? Sprawdź, co na to prawo
Polacy będą pracować krócej. Zmiany w czasie pracy coraz bliżej