Jak poprosić pracodawcę o środki na cele charytatywne?

Zrobienie dobrego wrażenia jest niemożliwe, jeśli nie potrafi się skutecznie komunikować z rozmówcą.
Chcesz prosić szefa o środki na cele charytatywne? Zastanów się nad pytaniami, które może Ci zadać, i pytaniami, które Ty zadasz. Jedną z najbardziej skutecznych strategii zachęcania jest wykazanie, jakie korzyści będzie miała firma ze wsparcia Twojej inicjatywy.
/ 26.01.2011 13:47
Zrobienie dobrego wrażenia jest niemożliwe, jeśli nie potrafi się skutecznie komunikować z rozmówcą.

Czy mam szansę?

Przełożeni lubią wspierać organizacje, którymi interesują się ich pracownicy. Niektórzy pracodawcy będą nawet próbowali przewyższyć wkład swoich pracowników w sprawę. Firmy lubią zadowolonych pracowników, a działalność charytatywna jest dobrym sposobem na osiągnięcie tego celu. Zwróć na to uwagę swojemu rozmówcy. Pokaż, że ludzie już są zaangażowani i zainteresowani Twoją sprawą, chociaż nie ma jeszcze oficjalnego programu pomocy: „W ciągu ostatnich sześciu miesięcy ponad stu naszych pracowników wsparło finansowo Czerwony Krzyż. Wiem, że wiele osób chciałoby również poświęcić tej organizacji trochę swojego czasu”.

Zobacz też: Jak poprosić o odprawę?

Co robić?

Wybierz grupę osób, którym pomoże firma. Jeśli dana organizacja charytatywna pomogła Ci, powinnaś o tym powiedzieć. Pomyśl, jak możesz pokazać, kto skorzysta z pomocy Twojej firmy. Pokaż zdjęcia lub broszury związane z organizacją. Przynieś coś, do czego będzie można sięgnąć w razie potrzeby — roczny raport lub zestaw informacji, jeśli jest dostępny.

Spraw, żeby pracodawcy jak najłatwiej było powiedzieć „tak”. Jeśli ułatwisz mu zgodę, wzrasta Twoja szansa na osiągnięcie sukcesu: „Chcę, żeby nasza firma była sponsorem biegu masowego połączonego z akcją dobroczynną. Tutaj są dokumenty, które musi wypełnić sponsor. Można się z nich dowiedzieć, jakie trzeba ponieść koszty i jakie są zyski. Wymienione są też inne duże firmy, które biorą udział w przedsięwzięciu, oraz Ci, którzy zadeklarowali wsparcie finansowe”. Wzmocnij swoją prośbę, pokazując, co inne firmy, łącznie z konkurencją, zrobią dla sprawy. Jasno sformułuj swoje prośby. Czy chcesz, żeby firma była oficjalnym sponsorem? Czy chcesz, aby zarząd sponsorował zespół złożony z pracowników? Czy chcesz prosić o pozwolenie na angażowanie innych pracowników w udział w przedsięwzięciu?

Konkrety!

Bądź bardzo konkretna.

Po tym, jak poprosisz o pieniądze, nie mów rzeczy typu: „Każda suma jest dobra”. Nie przepraszaj za to, że prosisz o pieniądze: „Wiem, że czasy są trudne i że powinnam przyjść parę miesięcy wcześniej”. Za miast tego powiedz: „To bardzo zasłużona organizacja i wartościowy projekt. Nasza firma mogłaby wiele zyskać, angażując się w jej działania. Chciałabym, żeby rozważył pan dotację w wysokości tysiąca złotych”.

Potem bądź cicho, nawet jeśli oznacza to siedzenie w ciszy i czekanie na odpowiedź.

Jeśli osoba podejmująca decyzję poprosi o więcej czasu, spróbuj ustalić konkretny termin: „Kiedy w takim razie powinnam się do pana zgłosić? Chciałabym, abyśmy mogli skorzystać na tym jak najwięcej. Chcę się upewnić, że nasz udział zostanie nagłośniony odpowiednio wcześnie, co zapewni nam maksimum korzyści”.

Po spotkaniu

Natychmiast napisz notkę z podziękowaniami. Podziękuj pracodawcy za spotkanie i podsumuj swoją prośbę. Jeśli pracodawca jeszcze się nie zadeklarował lub odmówił, wyraź swoją wdzięczność za zainteresowanie się sprawą. Zasugeruj także grzecznie, aby rozważył ponowne rozpatrzenie tej kwestii za kilka miesięcy albo w następnym roku.

Jeśli firma zdecyduje się na pomoc, natychmiast podziękuj podejmującemu decyzję. Jeśli pomoc dotyczy jakiegoś konkretnego wydarzenia, na przykład maratonu lub balu charytatywnego, pamiętaj, żeby przedstawić w firmie raport pokazujący, w jaki sposób była reprezentowana. Może się on składać z kopii broszur, na których widnieje logo firmy, listy pracowników, którzy brali udział w imprezie, zdjęć, relacji w mediach i innych odpowiednich materiałów: „Chciałam podziękować jeszcze raz za hojną dotację i poinformować, co udało się zrobić dzięki zaangażowaniu firmy. Zebrano ponad 100 tysięcy złotych i byłam bardzo dumna z naszej firmy, która okazała się jednym z najhojniejszych sponsorów. Udział w przedsięwzięciu wzięło ponad 300 pracowników; doświadczenie to okazało się dla nich bardzo satysfakcjonujące. Jeśli uzna pan to za możliwe, chciałabym kilka razy do roku informować o dalszych efektach akcji”. Bądź nadal zaangażowana w sprawę i potraktuj swoją rolę jako budowę pomostu pomiędzy Twoim pracodawcą a organizacją charytatywną, którą wspierasz.

Zobacz też: Kiedy zagrozić odejściem z pracy?

Fragment pochodzi z książki „Niezbędnik kobiety sukcesu. Jak skutecznie walczyć o awans i pieniądze” autorstwa Tory Johnson i Robyn Spizman (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA