Pomijając fakt, że są pewne prawne przesłanki do tego, jak należy rozwiązać daną umowę, którą ma się z obecnym pracodawcą, pamiętajmy, że należy to zrobić w odpowiedni sposób również z innych powodów.
Przyczyny zmiany pracy
Czasami nie możemy już tolerować obecnej atmosfery, warunków pracy, czujemy się szykanowani, niedoceniani, mamy na pieńku z szefem i wówczas odchodzimy z pracy pełni gniewu. Czasami dostajemy po prostu o wiele lepszą propozycję i mimo tego, że w dotychczasowej firmie nie mieliśmy zbyt wielu powodów do narzekań, odchodząc, czujemy ulgę i satysfakcję, że w pewien sposób innych zostawiamy w tyle. Ale czy takie uczucia są słuszne?Powinniśmy wciąż pamiętać, że tak naprawdę nie wiemy, jak się życie ułoży i jak w praktyce będzie wyglądała praca na nowym stanowisku w innej firmie. Nie powinniśmy zatem traktować zmiany pracy zbyt emocjonalnie, ale załatwmy to profesjonalnie. Jak odejść z pracy, nie paląc za sobą mostów i nie zostawiając złej opinii o sobie? Podpowiadamy!
Kiedy powiedzieć szefowi o planowanym odejściu z pracy?
Ta kwestia może być trudniejsza, niż się nam wydaje. Niby decyzję już podjęliśmy, ale co innego samemu coś postanowić, a co innego oznajmić ten fakt szefowi... i liczyć się z tym, że będzie oczekiwał wyjaśnień, być może będzie próbował nas zatrzymać w firmie albo wręcz przeciwnie, będzie wściekły i rozstaniemy się w kłótni. Jak to rozwiązać?Mamy tu właściwie dwie możliwości, w zależności od tego, jaki jest nasz szef:
- powiedzmy mu o odejściu jak najszybciej,
- powiedzmy mu o odejściu jak najpóźniej.
Zobacz też:
Jak zachować się wobec współpracowników?
Przede wszystkim o naszym odejściu powinien dowiedzieć się szef, ale nie zapominajmy też o współpracownikach, w końcu to z nimi spędziliśmy większość czasu w firmie i powinni dowiedzieć się o czekających ich zmianach. Nie ukrywaj faktu swojego odejścia do ostatniego dnia, udając, że wszystko jest w porządku. Miłym gestem będzie oficjalne pożegnanie z kolegami z pracy ostatniego dnia.Jak odejść z pracy, nie tracąc kontaktów?
Na pewno w chwili rezygnacji z pracy wydaje się nam, że już nic nie będzie nas łączyło z tymi ludźmi i że właściwie nie ma to znaczenia, w jakich relacjach się się rozstaniemy. Życie jednak pisze niespodziewane scenariusze i może jednak okazać się za jakiś czas, że mamy mieć wspólne interesy. Jak je prowadzić, kiedy właściwie jesteśmy pokłóceni? Poza tym możemy kiedyś potrzebować referencji od poprzedniego pracodawcy i czy dostaniemy je pozytywne, jeśli odeszliśmy z pracy we wrogiej atmosferze?Poza tym nie wiadomo, czy w nowej pracy będzie faktycznie tak cudownie, jak się nam wydawało i czy nie będziemy chcieli jednak wrócić do starej firmy. To wszystko powinno skłonić nas do odejścia z pracy z klasą i bez urywania kontaktów.