Długi małżonka

Odpowiedzialność za długi małżonków jest z punktu widzenia prawa kwestią prostą. Na początku należy jednak zaznaczyć, że niniejszy artykuł dotyczy długów zaciągniętych przez współmałżonka po 20 stycznia 2005 roku.
/ 03.07.2009 23:47
Odpowiedzialność za długi małżonków jest z punktu widzenia prawa kwestią prostą. Na początku należy jednak zaznaczyć, że niniejszy artykuł dotyczy długów zaciągniętych przez współmałżonka po 20 stycznia 2005 roku.

Prawo wyróżnia dwa typy odpowiedzialności: odpowiedzialność solidarną oraz odpowiedzialność indywidualną.

Odpowiedzialność solidarna

Odpowiedzialność solidarna polega na tym, że za dług zaciągnięty przez jednego z małżonków odpowiadają oboje małżonków. Jest to regulowane przez art. 30 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego:

Długi małżonka

Art. 30.
§ 1. Oboje małżonkowie są odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny.
§ 2. Z ważnych powodów sąd może na żądanie jednego z małżonków postanowić, że za powyższe zobowiązania odpowiedzialny jest tylko ten małżonek, który je zaciągnął. Postanowienie to może być uchylone w razie zmiany okoliczności.
§ 3. Względem osób trzecich wyłączenie odpowiedzialności solidarnej jest skuteczne, jeżeli było im wiadome.

Z artykułu tego jasno wynika, że dotyczy on tylko długu zaciągniętego w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Chodzi więc tutaj, np. o pożyczkę na jedzenie czy na bieżące wydatki (może to być konieczny nagły remont mieszkania). Pożyczka na nowy plazmowy telewizor nie będzie zaspokajaniem zwykłych potrzeb rodziny, jeśli dochody rodziny są przeciętne. Tak samo zakup nowego ekskluzywnego samochodu nie będzie realizowaniem tego celu.

Wyłączenie odpowiedzialności solidarnej w takich kwestiach jest możliwe tylko na drodze sądowej – orzeczenie sądu może ograniczyć odpowiedzialność do małżonka, który dług zaciągnął.

Odpowiedzialność indywidualna

Znacznie ważniejszą kwestią jest to, kiedy małżonek odpowiada za dług samodzielnie. Często zaciągając kredyt w banku, pod umową widnieje podpis obu małżonków – w takim wypadku odpowiedzialność jest jasna i obejmuje ona każdą podpisaną osobę. Może się jednak zdarzyć, że dług zaciągnie samodzielnie jeden małżonek i co istotne dla dalszych rozważań – zrobi to bez wiedzy drugiego.

Sytuacja jest prosta, jeśli małżonkowie mają podpisaną intercyzę – w wypadku rozdzielności majątkowej roszczenie zostanie zaspokojone z majątku dłużnika. Problem pojawia się, gdy intercyzy nie było. Oto jak prawo reguluje taką kwestię (art. 41 KRO):

§ 1. Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie za zgodą drugiego małżonka, wierzyciel może żądać zaspokojenia także z majątku wspólnego małżonków.

Podstawowa zasada jest prosta – jeśli małżonek zadłużył się, przy czym współmałżonek wyraził na to zgodę (np. składając podpis), można dochodzić zaspokojenia roszczenia (tzn. ściągnięcia długu) z majątku wspólnego. Czyli odwracając sytuację – jeśli małżonek zadłużył się bez wiedzy współmałżonka, wtedy nie można ściągać należności z majątku wspólnego. Są od tej zasady drobne wyjątki, uregulowane w kolejnym paragrafie:

§ 2. Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9, a jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

Czyli jeśli zobowiązanie (dług) powstało bez zgody drugiego małżonka, w takim wypadku należność jest ściągana z majątku osobistego dłużnika oraz z:
  • wynagrodzenia za pracę dłużnika
  • z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej
  • z korzyści uzyskanych z praw autorskich i praw pokrewnych, prawa własności przemysłowej oraz innych praw twórcy
Jeśli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, wtedy również z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

Podobnie rozwiązano kwestię pozostałych wierzytelności:

§ 3. Jeżeli wierzytelność powstała przed powstaniem wspólności lub dotyczy majątku osobistego jednego z małżonków, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9.

Sytuacja w tym paragrafie dotyczy długu, który powstał przed powstaniem wspólności lub długu dotyczącego majątku osobistego jednego z małżonków. W takim wypadku ponownie wierzyciel może ściągać dług z:
- wynagrodzenia za pracę dłużnika
- z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej
- z korzyści uzyskanych z praw autorskich i praw pokrewnych, prawa własności przemysłowej oraz innych praw twórcy

Przykład

Aby nieco rozjaśnić te dość skomplikowane kwestie rozważmy następujący przykład:

Jan związał się z Martą. Jan był pisarzem, utrzymywał się z pisania artykułów dla gazety oraz z wpływów ze sprzedaży książek. Prowadził dość rozrywkowy tryb życia i jego wydatki przewyższały dochody. Bardzo długo ukrywał przed Martą ten stan rzeczy i zadłużył się w tajemnicy przed nią na kilkaset tysięcy złotych.

Marta i Jan byli współwłaścicielami samochodu oraz mieszkania. Pewnego dnia dług wyszedł na jaw. Powstała kwestia, czy mieszkanie oraz samochód są bezpieczne.

W takim wypadku należy podkreślić, że wierzyciel będzie mógł domagać się zaspokojenia długu z majątku osobistego Jana, z jego pensji w gazecie oraz wpływów ze sprzedaży książek. Jeśli chodzi o mieszkanie i samochód, zastosowanie ma tutaj artykuł 42 KRO.

Art. 42.
Wierzyciel małżonka nie może w czasie trwania wspólności ustawowej żądać zaspokojenia z udziału, który w razie ustania wspólności przypadnie temu małżonkowi w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku.

Oznacza to, że dopóki trwa wspólność ustawowa i mieszkanie oraz samochód należą do majątku wspólnego, wierzyciel nie może domagać się spłaty długu z części wspólnych majątku.

Przepis ten jest bardzo istotny. Otóż wspólność małżeńska jest specyficznym typem współwłasności. Można to obrazowo przedstawić jako tort, który nie został jeszcze podzielony i należy do dwojga ludzi – nikt nie ma wydzielonego kawałka, tort po prostu jest ich. W związku z tym nikt nie może zabrać kawałka tortu. Natomiast po ustaniu wspólności małżeńskiej tort jest podzielony. W takim wypadku można wyodrębnić jego kawałki.

Michał Jezierski

Redakcja poleca

REKLAMA