w tej kwestii. Częściej jednak ojciec dziecka wymiguje się od płacenia, zasłaniając się brakiem możliwości lub puszczając twoje prośby mimo uszu. W takiej sytuacji nie ma co czekać na jego dobrą wolę, tylko należy zacząć działać.
Najpierwnapisz pozew
Możesz to zrobić sama W piśmie (wzór obok) powinnaś podać:
- imię i nazwisko dziecka, twoje dane jako jego przedstawiciela ustawowego, a także swój adres,
- dane pozwanego, czyli ojca dziecka wraz z jego adresem,
- wartość przedmiotu sporu, tzn. wysokość alimentów, o jakie się ubiegasz (masz prawo domagać się ich za okres nie dłuższy niż trzy lata wstecz). Pamiętaj, by to żądanie uzasadnić – opisz swoje warunki, jak też sytuację materialną ojca dziecka (np. gdzie pracuje, czy ma samochód itp.). Zaznacz też, że prosisz o rozpatrzenie sprawy pod twoją nieobecność (może się bowiem zdarzyć, że nie będziesz mogła być na rozprawie). Koniecznie własnoręcznie podpisz pozew.
Do pozwu dołącz:
- odpis skrócony aktu urodzenia dziecka,
- wyrok rozwodowy lub akt ślubu (jeżeli nadal jesteś mężatką),
- oświadczenie o uznaniu dziecka lub wyrok ustalający ojcostwo (gdy dziecko jest z wolnego związku),
- zaświadczenie o zarobkach z twojego zakładu pracy lub z urzędu pracy, jeśli jesteś bezrobotna i pobierasz zasiłek dla bezrobotnych,
- wyliczenie kosztów utrzymania dziecka (trzymaj dowody opłat np. za leczenie, lekcje języka obcego, zakup przyborów szkolnych itp.).
Jeżeli nie wiesz, gdzie przebywa ojciec dziecka, wystąp do sądu z wnioskiem o ustanowienie dla niego kuratora.
Ważne!
Dołącz do pozwu wniosek o tak zwane zabezpieczenie powództwa. Na tej podstawie sąd może nakazać płacenie alimentów jeszcze w trakcie trwania procesu.
Złóż pismo w sądzie opiekuńczym
Pozew składasz w sądzie rejonowym (wydział rodzinny i nieletnich). Możesz wybrać ten, w którego okręgu mieszkasz albo – gdy to dla ciebie wygodniejsze – sąd właściwy dla miejsca zamieszkania ojca dziecka. Pismo (w trzech egzemplarzach: dla sądu, pozwanego i ciebie) możesz złożyć osobiście (w biurze podawczym) lub wysłać pocztą (listem poleconym!). Jeśli zanosisz go sama, poproś o pokwitowanie, kiedy złożyłaś pismo.
Jeżeli ojciec dziecka przebywa za granicą i nie znasz jego adresu, będziesz musiała wystąpić do sądu okręgowego o jego ustalenie. Dopóki pozwany nie otrzyma pozwu, sprawa się nie zacznie.
Ważne!
Za pozew alimentacyjny nic nie płacisz.
W jakie wysokości alimenty możesz dostać
Nie ma alimentacyjnych widełek, w ramach których można zgłosić żądanie. Wysokość świadczenia zależy od uzasadnionych potrzeb dziecka oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, czyli jego ojca. Oceniając je, sąd bierze pod uwagę nie tylko rzeczywiste zarobki, ale też predyspozycje i możliwości pozwanego (często bowiem podejmuje on specjalnie gorzej płatną pracę, by mieć argument, że źle zarabia).
Określając kwotę świadczenia, powinnaś podejść do sprawy racjonalnie. Gdy ojciec dziecka pracuje w prywatnej firmie, możesz przyjąć, że nieźle zarabia i zażądać sporych alimentów. Jeżeli natomiast pracuje w budżetówce albo, co gorsza, jest na zasiłku dla bezrobotnych, pozew, w którym będziesz domagać się znacznej kwoty, ma małe szanse powodzenia .
Gdyby wyrok cię nie satysfakcjonował, możesz się od niego odwołać do sądu okręgowego w terminie 14 dni od otrzymania decyzji z uzasadnieniem.
Ważne!
Tytułowi egzekucyjnemu, zasadzającemu alimenty sąd nadaje z urzędu klauzulę wykonalności, a tytuł wykonawczy doręcza wierzycielowi.
Porady prawne i finansowe - forum >>
Teraz czas wyegzekwować pieniądze
Sąd przyznał alimenty, ale jak dotąd są to tylko wirtualne pieniądze, bo ojciec dziecka nadal ich nie płaci. Co możesz zrobić w takiej sytuacji?
Masz dwa wyjścia:
- Sama egzekwujesz alimenty. Gdy ojciec dziecka ma stałą pracę, złóż prawomocny wyrok w jego firmie. Pracodawca ma obowiązek co miesiąc potrącać z pensji dłużnika określoną przez sąd kwotę. Jeżeli dłużnik jest rencistą (emerytem), wyrok należy złożyć w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.
Ważne!
Z pensji pracodawca nie można jednak potrącić więcej niż 3/5 wynagrodzenia.
- Powierzasz sprawę komornikowi. Jeśli się na to zdecydujesz, wybierz tego najbliżej twojego miejsca zamieszkania (adres ustalisz w sądzie, który orzekła alimenty lub znajdziesz w Internecie na www.komornik.pl). Weź ze sobą dowód osobisty i wyrok alimentacyjny. Potrzebny ci będzie także wniosek o wszczęcie egzekucji alimentów (dostaniesz go w kancelarii komorniczej lub znajdziesz w Internecie, np. na www.komornik.waw.pl).
Nie musisz mówić komornikowi, z czego ma prowadzić egzekucję. Ustalenie majątku dłużnika to jego obowiązek. Gdyby miał z tym problemy, może poprosić o pomoc policję.
Komornik powinien cię informować o tym, co zrobił. Lepiej jednak nie czekaj na to, tylko sama dowiaduj się o postępy jego pracy. Jeżeli stwierdzisz, że nic nie robi w twojej sprawie, możesz złożyć skargę na czynności komornika w sądzie rejonowym, przy którym działa (opłata – 100 zł). Masz na to 7 dni, od kiedy dowiedziałaś się, że postępuje on niewłaściwie.
Wystąp o pieniądze z funduszu
Może się jednak zdarzyć, że komornik nie jest w stanie nic wyegzekwować, choć bardzo się stara (bo np. dłużnik nie pracuje). Wówczas możesz ubiegać się o pieniądze z funduszu alimentacyjnego, o ile spełniasz przewidziane przepisami warunki:
- Masz przyznane wyrokiem sądu (ugodą) alimenty na dziecko, ale komornik nie jest w stanie co najmniej przez dwa miesiące ściągnąć pieniędzy z dłużnika. W takiej sytuacji powinien wydać ci zaświadczenie o bezskuteczności egzekucji.
- Spełniasz warunek kryterium dochodowego. O świadczenie z funduszu alimentacyjnego możesz się ubiegać pod warunkiem, że dochód w twojej rodzinie w przeliczeniu na osobę nie przekracza 725 zł (za rok poprzedzający złożenie wniosku).
Wniosek o przyznanie świadczeń z funduszu jest bezpłatny. Składasz go w urzędzie gminy lub ośrodku pomocy społecznej. Tam dowiesz się również, jakie jeszcze dokumenty musisz przedstawić.
Ważne!
Świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują w wysokości bieżąco ustalonych alimentów, jednakże nie wyższej niż 500 zł miesięcznie.