Wiadomo już, ile kosztują nas emerytury i 500+. Ta kwota może zwalić z nóg

Przedstawiono „rachunek od państwa” za rok 2019 fot. Adobe Stock
Forum Obywatelskiego Rozwoju przedstawiło raport, z którego wynika, ile dokładnie rocznie trafia z naszej kieszeni do osób pobierających świadczenia socjalne. W 2019 roku była to rekordowa suma.
/ 29.05.2020 14:12
Przedstawiono „rachunek od państwa” za rok 2019 fot. Adobe Stock

Nie musimy nikomu tłumaczyć, że wszelkie świadczenia socjalne są finansowane z opłacanych przez nas podatków. Jak co roku, Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowało raport „Rachunek od państwa”. Wynika z niego jasno, ile z naszej kieszeni idzie rocznie na emerytury, 500+ i różnego typu zasiłki. Trzeba przyznać, że nie jest to mała kwota. 

Ile wyniosły wydatki publiczne w 2019 roku?

Wydatki publiczne sięgnęły 25 tysięcy złotych na obywatela - wynika z analizy przygotowanej przez ekspertów. Jak piszą autorzy, 2019 był trzecim rokiem z rzędu, kiedy wydatki państwa rosły szybciej niż gospodarka. Co więcej, w 2019 roku „Rachunek od państwa” był o 1994 zł wyższy niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2011 roku, podczas pierwszej edycji badania, wydatki publiczne w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosiły 18 018 zł.

Na co wydajemy najwięcej? Według wyliczeń ekonomistów, emerytury i renty były największą kategorią wydatków publicznych. Przeciętny mieszkaniec Polski wydał na nie 7379 zł.

To prawie tyle, co trzy kolejne duże kategorie wydatków łącznie – edukacja i nauka (2824 zł), służba zdrowia (2729 zł) i pomoc społeczna (2312 zł) - czytamy w raporcie

Wiele osób zastanawia się również, ile przeciętny Polak przeznacza na pokrycie wypłat programu 500+. Z raportu Forum Obywatelskiego Rozwoju wynika, że rocznie z naszych podatków na tel cel przekazanych zostaje 814 zł

Sytuacja gospodarcza nie wygląda obecnie najlepiej. Łączne wydatki publiczne w 2019 roku były o 443 zł wyższe niż średnie roczne dochody każdego mieszkańca. Jak podkreślają specjaliści z dziedziny ekonomii, w tym roku ze względu na pandemię, ponownie doświadczymy dużego wzrostu zadłużenia.

Wydatki na szeroko rozumiane zdrowie publiczne, minimalizację negatywnych skutków zamknięcia gospodarki w tym roku wzrosną, a jednocześnie wpływy podatkowe spadną wraz z zamknięciem gospodarki, samoograniczeniem konsumentów w niepewnych czasach i utratą dochodów przez wielu z nich - czytamy w raporcie FOR

Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata: 
Znany wirusolog krytykuje luzowanie obostrzeń przez rząd. "To nie jest właściwa decyzja"
Kolejna sieciówka wycofuje się z Polski. Zawiesiła sprzedaż online, w sklepach ogromne obniżki cen
Szpitale obniżają pensje personelowi medycznemu. Pielęgniarki stracą nawet połowę pieniędzy
Wiemy, kiedy ruszą kina, siłownie i imprezy masowe. Rząd ogłosił ostatni etap odmrażania gospodarki

Redakcja poleca

REKLAMA