Unia Europejska zamierza wprowadzić kolejne limity dotyczące transakcji gotówkowych. Wszystko ze względów bezpieczeństwa, jednak obywatele drżą przed całkowitą likwidacją gotówki. Czy słusznie?
Spis treści:
- Unia Europejska wprowadza limity w płaceniu gotówką
- Kogo będą dotyczyć nowe ograniczenia?
- Od kiedy zmiany wejdą w życie?
Unia Europejska wprowadza limity w płaceniu gotówką
Parlament Europejski w porozumieniu z Radą Europejską proponują ograniczenie płatności gotówkowych na terenie UE. Jeśli transakcja przekroczy limit 10 tysięcy euro, powinna zostać zaksięgowana na rachunku bankowym. W przybliżeniu wynosi to 43,5 tysiąca złotych. Jest to maksymalny limit, jednak każde państwo członkowskie będzie mogło ustalić własny próg.
W Polsce do tej pory obowiązywała granica 15 tysięcy złotych i powyżej tej wartości płatność musiała zostać zaksięgowana. Jak podaje Onet, ten limit raczej nie zwiększy się do wspomnianych 10 tysięcy.
Dodatkowe zabezpieczenia będą dotyczyły też transakcji gotówkowych na niższe kwoty. Przy rozliczeniach między 3 a 10 tysiącami euro będzie konieczne okazanie dowodu osobistego.
Nowe i bardziej rygorystyczne przepisy wzmocnią nasze systemy walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu
– tłumaczy belgijski minister finansów, Vincent Van Peteghem.
Kogo będą dotyczyć nowe ograniczenia?
Nowe limity nie będą obejmowały transakcji pomiędzy osobami fizycznymi. Wspomniane ograniczenia i kontrole będą dotyczyły m.in. instytucji finansowych, agencji nieruchomości, kasyn, handlowców czy sprzedawców towarów luksusowych. To spore utrudnienie np. dla przedsiębiorców obracających gotówką w branży budowlanej.
Ostrzejsze przepisy i weryfikacja tożsamości będą dotyczyły także giełd i kryptowalut. Parlament zdecydował bowiem, że anonimowe transakcje sprzyjają działalnościom przestępczym. W ich przypadku limit będzie wynosił jedynie tysiąc euro, czyli ok. 4351 złotych.
Od kiedy zmiany wejdą w życie?
Jak podaje Interia Biznes, przepisy mają zacząć obowiązywać od 2027 roku. Jest to zatem kwestia zaledwie trzech lat. Zmiany będą opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej i wejdą w życie od razu. Państwa członkowskie będą jednak miały trzy lata na dostosowanie się do nich.
Przedsiębiorcy przez ten czas muszą nauczyć się kontrolować rodzaje transakcji oraz ich wartości, aby nie narazić się na olbrzymie kary finansowe, które mogą wynieść nawet do dwóch milionów euro. Wyzwaniem będzie też dostosowanie procesów księgowych do nowych unijnych wytycznych.
Czytaj także:
Czy będzie zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach?
Uwielbiany smak chipsów wkrótce zniknie z półek. Jest jeden ważny powód
Zakrętki przy butelkach to dopiero początek. Unia zapowiada kolejne zmiany