Czy młodzi ludzie wyprowadzają się z domu? Sprawdził to Główny Urząd Statystyczny.
Spis treści:
Liczba gniazdowników w Polsce
Na potrzeby raportu „Pokolenie gniazdowników w Polsce” zdefiniowano, że gniazdownik to sobą w wieku 25-34 lat, która mieszka z rodzicami, nie ma współmałżonka i nie jest rodzicem. W statystyce nie uwzględniono osób rozwiedzionych oraz wdów i wdowców, podaje PAP.
Zgodnie z danymi z 31 grudnia 2022 roku, w Polsce 33 proc. osób w wieku 25-34 lat była gniazdownikiem. Łącznie to 1,7 mln Polaków. Liczba ta zmniejszyła się od 20218 roku o 0,3 mln osób (15,5 proc.).
Gdzie jest najwięcej gniazdowników?
Największy odsetek gniazdowników wystąpił w województwie świętokrzyskim (41 proc.), podkarpackim i lubelskim (po 39 proc.). Najmniejszy odsetek odnotowano z kolei w województwie mazowieckim, pomorskim i dolnośląskim.
Najwięcej gniazdowników jest wśród mężczyzn – odsetek młodych mężczyzn mieszkających z rodzicami wyniósł 63 proc.
W 2022 roku 63 proc. młodych w wieku 25-34 lata pracowało zawodowo. Największy odsetek osób pracujących zawodowo odnotowano wśród osób w wieku 27-29 lat.
Projekt "Pokolenie gniazdowników w Polsce" realizowany jest w cyklu pięcioletnim. Wykorzystano w nim dane z grudnia 2022 roku. Najnowsza edycja raportu została opublikowana 2 lipca 2024 r.
W celu przeprowadzenia projektu korzystano z administracyjnych źródeł danych pozyskiwanych przez statystykę publiczną, pochodzących m.in. z Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności (PESEL) czy z Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Gniazdownicy – skutki zjawiska
Konsekwencje dłuższego przebywania młodych dorosłych z rodzicami są dostrzegalne na płaszczyźnie ekonomicznej, psychologicznej i społecznej. Do skutków ekonomicznych należy poczucie zależności ekonomicznej dzieci od rodziców, natomiast w wymiarze psychologicznym zwraca się uwagę na mniejszą wiarę we własne możliwości młodych (np. to, że nie muszą wszystkich prac domowych wykonywać samodzielnie).
Późne opuszczenie rodzinnego gniazda ma wpływ również na demografię. Im dłużej młodzi mieszkają z rodzicami, tym później zakładają własne rodziny.
Czytaj także:
„Życie pod jednym dachem z synową to był koszmar. Wreszcie powiedziałem dość – młodzi mają się słuchać albo wyprowadzić”
„Pomysł na wspólne mieszkanie był chybiony. Żona z synową darły koty, ale powiedziałem dość: młodzi mają się dostosować”
„Całe życie kochałam jednego mężczyznę. Włos mi się jeży, gdy widzę, jak młodzi nie szanują przysięgi małżeńskiej”