Dlaczego tyjemy - jak schudnąć

Powody, dlaczego nie moge schudnąć fot. Fotolia
Wcale nie dlatego, że raz na jakiś czas skusisz się na czekoladkę albo chipsy! Dowiedz się, dlaczego tyjesz i schudnij raz na zawsze!
/ 20.10.2014 14:58
Powody, dlaczego nie moge schudnąć fot. Fotolia
Przetestowałaś na sobie większość popularnych diet, tabele kaloryczności masz w jednym palcu. Kilka razy sporo schudłaś, ale po jakimś czasie zrzucone kilogramy wracały. Zastanawiasz się, dlaczego diety nie działają i nie chcesz, by sytuacja się powtórzyła?

Musisz ustalić, jakie błędy popełniałaś. Dzięki temu w przyszłości łatwiej będzie ci ich uniknąć.


Większość z nas uważa, że diety nie działają, bo generalnie jemy za dużo i zbyt kalorycznie. Ale problem tkwi głębiej. Tyjemy najczęściej dlatego, że nie radzimy sobie z emocjami i zajadamy stres albo samotność. Poza tym wiele osób myśli, że gdy schudną, ich życie się zmieni. Tymczasem żadna dieta odchudzająca nie powoduje, że problemy znikają. Owszem, gdy tracimy kilogramy, zaczynamy wyglądać i czuć się lepiej. Ale poza tym jest jak zawsze.

Jeśli chcesz schudnąć, powinnaś zdać sobie sprawę z tego, że jeśli nie popracujesz nad swoimi problemami, kilogramy wrócą. Możesz temu zapobiec odpowiednio przygotowując się do odchudzania. Nie tylko od strony kulinarno-technicznej, ale także psychologicznej. Warto znać najczestsze przyczyny tego, dlaczego diety nie działają.

Dlaczego nie możesz schudnąć?


Odchudzasz się dla innych

Jeśli motywacją do przejścia na dietę jest to, co pomyślą lub powiedzą na nasz temat inni, z reguły diety nie działają. Odchudzanie wymaga dużych wyrzeczeń. Jeśli brak nam wewnętrznego przekonania, że jest nam ono potrzebne, mało prawdopodobne, że uda nam się na nie zdobyć. Dlatego zanim rozpoczniesz dietę, zastanów się, dlaczego chcesz stracić na wadze. Dla siebie, czy dla męża albo koleżanek z pracy.

Z reguły najlepszą, bo długotrwałą i nieprzemijającą motywacją jest własne zdrowie. Ci, którzy chcą, by z powodu tuszy nie dokuczały im kolana i kręgosłup, by mogli bez bólu uprawiać ulubiony sport albo tańczyć, bo bardzo to lubią, zwykle odnoszą efekty. Im więcej chudną, tym lepiej się czują. Ich wysiłek jest więc systematycznie nagradzany, co zachęca ich do pracy nad sobą.


Wierzysz w diety "cud"!

Reklamy cudownych diet mamią cię spektakularnymi efektami. Widzisz zdjęcia osób, którym pozwoliły zrzucić dziesiątki kilogramów w krótkim czasie. Ale nawet jeśli te fotografie i opowieści są prawdziwe, powinnaś zadać sobie pytanie, ile osób stosujących tę dietę poniosło porażkę. Badania pokaz ją, że ponad 90% odchudzających się odzyskuje stracone kilogramy w ciągu roku od zakończenia diety. Często z nawiązką! Czy taką kurację można uznać za skuteczną? Zdecydowanie nie, tym bardziej, że restrykcyjne diety często rujnują zdrowie.

Znacznie lepiej chudnąć wolniej. Wówczas istnieje większe prawdopodobieństwo, że dieta nie stanie się epizodem pełnym wyrzeczeń, tylko początkiem trwałej zmiany nawyków żywieniowych. A tylko to daje szansę, że przez resztę życia będziesz szczupła.


Próbujesz zrobić wszystko na raz

Popularne kuracje odchudzające często wiążą się z koniecznością wprowadzenia wielu radykalnych zmian w krótkim czasie. Wymagają na przykład, by osoba lubiąca pieczywo, makaron i słodycze z dnia na dzień wykluczyła je z jadłospisu na rzecz surowych warzyw. Do tego ma intensywnie ćwiczyć, choć dotychczas tego nie robiła. Ciało i psychika może zwyczajnie się przeciwko temu zbuntować. Dlatego dieta nie zadziała.

Zarówno nawyki żywieniowe, jak i związane z aktywnością fizyczną buduje się latami. Nie da się ich zmienić w jednej chwili. Lepiej robić to stopniowo, np. najpierw ograniczyć podjadanie z nudów podczas wieczornego oglądania telewizji, potem tak zaplanować dzień, by jeść kolację przed godziną 19. Jeśli chodzi o sport – zacząć od spacerów, stopniowo je wydłużać, a potem przejść w trucht. Gdy dasz sobie czas, by fizycznie i psychicznie przygotować się do zmian, wzrośnie twoja szansa na powodzenie.


Myślisz, że dieta wszystko zmieni

Wiele osób traktuje dietę jak próbę generalną. Do chwili, gdy schudnie, odkłada wszystkie ważne sprawy, np. znalezienie partnera albo zmianę pracy. To błąd! Po pierwsze dlatego, że schudnięcie nie spowoduje pojawienia się na horyzoncie księcia na białym koniu czy oferty pracy. Będziesz musiała poszukać ich sama, inaczej czeka cię gorzkie rozczarowanie. Po drugie – takie stawianie sprawy nasila napięcie psychiczne, które i tak towarzyszy odchudzaniu. Powoduje, że sądzimy, iż jeśli złamiemy się i zjemy ciastko, przekreślimy nasze szanse na szczęśliwe życie. A to nieprawda!

Dlatego jeszcze przed rozpoczęciem diety poświęć trochę czasu na rozwiązanie swoich problemów. Dzięki temu, gdy zaczniesz się odchudzać, będziesz mniej podatna na jedzenie kompulsywne, czyli takie, które nie jest powodowane faktycznym głodem, lecz kłębiącymi się w głowie emocjami.

Chcesz wiedzieć więcej na temat diet? Przeczytaj:


Autorka jest dziennikarką "Poradnika domowego".

Redakcja poleca

REKLAMA