Kiedy zaręczyliśmy się z Darkiem rok temu, moi rodzice nie posiadali się z radości. Uwielbiają go i chyba zaczynali się już martwić, że nigdy nie wyjdę za mąż i będziemy żyć, jak to oni mówili, „na kocią łapę”. W końcu zaczęliśmy planować wesele i nagle moi rodzice przestali się tak cieszyć. Dlaczego? Poprosiłam ich, żeby zapłacili za połowę wesela.
Rodzice nie chcą zapłacić za moje wesele
Nie wiem, co jest dziwnego w mojej prośbie. To przecież tradycja, że to rodzice płacą za wesele swoich dzieci. Kiedy powiedzieliśmy o ślubie rodzicom Darka, od razu zaoferowali pieniądze. Dla nich to normalne. Czemu moi muszą robić problemy?
Ich zdaniem powinniśmy sami zapłacić za ceremonię, żeby ją w pełni docenić i móc ją zorganizować w całości po swojemu. Dla nich taki wydatek to zobowiązanie wobec innych, a nie chcą, żebym czuła się w jakiś sposób od nich uzależniona. Co za absurd!
W kwestii organizacji możemy przecież iść na kompromis i wybrać rzeczy, które będą odpowiadać nam wszystkim. Nie mamy z Darkiem zbyt dużych oczekiwań. Wystarczy smaczne jedzenie i w miarę dobry DJ, a reszta może być zupełnie losowa.
Do tego uważam, że nie proszę o zbyt dużo. Niektórzy nasi znajomi robili wesela nawet za 100-150 tys. zł! Nam w zupełności wystarczy 40-50 tys. Moi rodzice musieliby więc dołożyć tylko 20-25 tys. Jestem jedynaczką, więc taki wydatek czeka ich tylko raz w życiu. Chyba mogliby to dla mnie zrobić?
Mam wrażenie, że oni się uparli i na nic moje przekonywania. Ja nie mam takich pieniędzy w oszczędnościach, a na pewno nie będę brać kredytu na organizację wesela. Termin uroczystości zaczyna się zbliżać, został nam niecały rok. Nie wiem, co zrobić. Część uda mi się odłożyć, ale na pewno nie tyle, żeby starczyło. Nie zarabiam kokosów.
Wiem, że moich rodziców na to stać, bo mają spore oszczędności po sprzedaży mieszkania po babci. Więc to nie jest kwestia tego, że nie mają mi z czego dać. Mają, ale po prostu są złośliwi i nie chcą. Wolą mi zrobić pod górkę w kwestii najważniejszego dnia w moim życiu. Nie wiem, czemu mnie tak nie znoszą. Jeśli tak dalej pójdzie, wesele będziemy musieli przełożyć. Nie wiem już, co mam robić.
Sukienki na każdą okazję w tym na wesele. Wejdź na Modago.pl i kup dla siebie sukienki na wesele.
Przeczytaj więcej listów do redakcji:„Jadę na pierwsze wakacje ze swoim facetem i wstydzę się włożyć bikini. Nienawidzę swojego ciała”„Mój syn należy do społeczności LGBT. Przestańcie mówić mi, że nie jest człowiekiem”„Koledzy mojego faceta śmieją się, że jestem gruba i brzydka”