„Siostra nie odzywała się do mnie przez 30 lat, bo uwiodłam jej męża. Miałam za uszami coś jeszcze”

zamyślona kobieta fot. Getty Images, Westend61
„Julian dbał o mnie, bo Krysia go o to poprosiła. Martwiła się o siostrę, ale nie przyszło jej do głowy, że to o męża powinna się obawiać. Po paru miesiącach szwagier wyznał mi miłość. Przytulił mnie czule i zaczął całować. Zapomniałam o Krysi”.
/ 02.06.2024 22:00
zamyślona kobieta fot. Getty Images, Westend61

Kiedy odeszła moja mama, miałam zaledwie 17 lat. Moja siostra próbowała zastąpić mi rodzicielkę, a ja tak strasznie ją zawiodłam. Nic dziwnego, że nie mogła mi wybaczyć.

Tata odszedł wcześnie

To nie do końca była prawda. Po śmierci rodziców moja siostra Krysia, starsza ode mnie o 8 lat, wraz z Julianem, swoim mężem, zaopiekowali się mną, przyjmując pod swój dach. Byłam przez nich traktowana prawie jak rodzona córka – dali mi poczucie bezpieczeństwa i komfort w tych trudnych chwilach.

Ich dom był położony na obrzeżach miasta, skąd często wymykałam się na samotne, długie przechadzki po najbliższej okolicy. Krysia, w trosce o mnie, prosiła wtedy Julka, żeby mi towarzyszył, gdyż niepokoiła się o moje bezpieczeństwo… Kto by pomyślał, że to raczej o swojego męża powinna się zamartwić.

Szwagier wyznał mi miłość

Mniej więcej sześć miesięcy po moim wprowadzeniu, Julek wyznał mi miłość. Przytulił mnie mocno i zaczął namiętnie całować. Byliśmy sami pośrodku lasu, kompletnie mnie zatkało i przeraziłam się, ale go nie odepchnęłam. W ogóle nie pomyślałam wtedy o Krysi, po prostu poddałam się jego pocałunkom.

To Julek był moim pierwszym mężczyzną. Ale wcale nie czułam się z tym dobrze i dość szybko dotarło do mnie, że wpakowałam się w niezłe bagno, że zmierzam prostą drogą do totalnej katastrofy. Tylko kto miałby na tym ucierpieć – siostra czy ja? Zaczęłam więc unikać szwagra, co od razu rzuciło się w oczy Kryśce.

– Karolciu, czemu taka markotna jesteś ostatnio, o co chodzi? – niejednokrotnie dopytywała.

Tuż po maturze zdecydowałam się wyjechać, powrócić do lokum odziedziczonego po rodzicach. Mam w pamięci Krysię i to, jak na mnie wtedy spojrzała: szarymi, życzliwymi oczami przepełnionymi troską, tak podobnymi do oczu naszej mamy. Pamiętam uśmiech na jej twarzy, kiedy tuląc mnie, poprosiła:

– Miej się na baczności i dbaj o siebie, Karolciu. Bardzo cię prosimy, abyś regularnie dawała znać co u ciebie i wpadała do nas w odwiedziny. Julian i ja bardzo cię kochamy.

Kiedy znalazłam się w pociągu, mogłam wreszcie złapać głębszy oddech. Nareszcie poczułam smak wolności. Jak dobrze, że Krystyna nic nie zauważyła.

Dręczyły mnie wyrzuty sumienia

Rozczarowałam najbliższą mi osobę — moją kochaną i niezastąpioną siostrę. Nie miałam pretensji do Juliana, to siebie obarczałam całą winą. Oddałabym wszystko, żeby móc wrócić do tamtej chwili. Mimo moich zmartwień świat nie zatrzymał się w miejscu. Miałam już załatwioną pracę, a mieszkanie odziedziczone po rodzicach było opłacone z góry na cały rok przez moją siostrę. Rozważałam nawet podjęcie studiów zaocznych.

Nie zdawałam sobie jednak sprawy, że prawdziwe problemy dopiero przede mną. Niedługo potem uświadomiłam sobie, że spodziewam się dziecka. Ta wiadomość zupełnie zbiła mnie z nóg. Kompletnie nie wiedziałam, co począć w tej sytuacji!

Czas ciąży był dla mnie prawdziwą udręką, jednak udało mi się ją przetrwać, choć trwała 9 długich miesięcy. Doświadczyłam wtedy, co znaczy dźwigać brzemię strachu i wyrzutów sumienia. Dopiero po szczęśliwym porodzie Marka odważyłam się skontaktować z Krysią i Julianem. Zjawili się u mnie od razu. Jak zawsze mogłam liczyć na dyskrecję i miłość siostry, która tylko raz spytała o to, kto jest tatą mojego synka.

Wszystko się wydało

Julian z wielkim trudem starał się ukryć swoje zmieszanie, był przerażony – a ja zalewałam się łzami i za nic w świecie nie zamierzałam z nimi jechać.

To ja jestem jego ojcem, zgadza się? – powiedział Julian, kiedy w końcu udało nam się porozmawiać na osobności; nie musiałam nic mówić – wszystko było oczywiste nawet bez słów.

Kiedy moja siostra wraz z mężem odjechali, zostałam z moim małym synkiem sama jak palec. Nie było mi lekko. Ciągła zmiana pieluch, płaczliwe dzieciątko i pobudki w środku nocy... Ale i tak wolałam to od pytających spojrzeń siostry i przerażonej miny Juliana. W końcu mój szwagier zdobył się na odwagę i wyjawił Krysi całą prawdę, a niedługo potem wpadł do mnie z wizytą. Przywiózł trochę gotówki i zaproponował, żeby razem z Krysią wzięli Marka za swoje dziecko. Próbował mnie przekonywać, że tak będzie najlepiej dla nas wszystkich.

Nie zgodziłam się

Przepełniła mnie miłość do mojego dziecka i zdecydowałam, że sama zajmę się jego wychowaniem. Mimo młodego wieku czułam w sobie siłę i przekonanie, że poradzę sobie z tym wyzwaniem. Współczucie ogarniało mnie na myśl o Krysi – wydawało mi się, że jej los był jeszcze gorszy od mojego. Jednocześnie odczuwałam pewną ulgę: nareszcie ona poznała prawdę, a ja uwolniłam się od brzemienia zakłamania, wymówek i udawania! Julian co miesiąc wysyłał mi wsparcie finansowe. Krysia milczała, a ja pogodziłam się z jej decyzją – miała pełne prawo odwrócić się ode mnie.

Marek skończył dwa lata, kiedy spotkałam miłość swojego życia – Adama. Wtedy właśnie zrozumiałam, czym jest prawdziwa, głęboka miłość. Stałam się żoną najcudowniejszego mężczyzny pod słońcem. Zebrałam się na odwagę i opowiedziała mu o trudnej przeszłości związanej z Krystyną i Julianem. On nie oceniał mnie i nie doszukiwał się winowajców. Zamiast osądu, w jego sercu znalazłam zrozumienie:

– Musiałaś tyle wycierpieć, kochanie! Byłaś wtedy jeszcze taka młodziutka, a mimo to dałaś radę się nie załamać.

Nie miałam kontaktu z siostrą

Moja siostra Krystyna nie pojawiła się na moim weselu, a co więcej, nawet nie skierowała do mnie ani słowa z tej okazji. Postanowiłam do niej napisać, dając wyraz swojemu przywiązaniu: „Chwila, gdy zechcesz znów ze mną rozmawiać, stanie się jedną z najradośniejszych w całym moim życiu. Daj mi znać, siostro – jestem pewna, że mama także by tego chciała” – błagałam ją w liście, jednak nie uzyskałam żadnej reakcji.

Czas nieubłaganie płynął. Marek dorastał, będąc przekonanym, że to Adam jest jego tatą. Ukończył studia i znalazł pracę w dużym mieście. Któregoś dnia otrzymałam list:

Julian odszedł z tego świata – informowała moja siostra. – Zostałam całkiem sama. Błagam, przyjedź do mnie, Karolciu. I wybacz mi…”.

„Ja mam jej przebaczyć?! – rozważałam z bólem w sercu. – Przecież to ja zniszczyłam jej i Juliana życie!”.

Nie mogłam jej zostawić samej

Krystyna bardzo się zmieniła! Minęło 30 lat, odkąd ostatni raz się spotkałyśmy, a życie niezbyt dobrze ją potraktowało. Rysy twarzy wyglądały inaczej. Szare oczy, kiedyś pełne blasku i życzliwości, teraz emanowały niezmierzonym smutkiem. Sprawiała wrażenie takiej bezbronnej...

– Mnóstwo rzeczy nam umknęło – oznajmiła z rozżaleniem. – A to przez moją wściekłość i upór. Wybacz mi.

– Och Krysiu, o czym ty gadasz? – obruszyłam się. – Przecież to moja wina, że tak się stało!

– Rozczarowałaś mnie – sapnęła. – Jednak jeszcze bardziej zawiódł mnie Julian. Mimo to dość szybko mu przebaczyłam i spędziłam z nim tyle lat. Julian ciągle miał poczucie winy. Ja również nie umiałam zapomnieć o tym, co było. Na dodatek wyszło na jaw, że nie możemy mieć własnych dzieci, a to z mojej winy. Wszystko było beznadziejne. Przekazałam Julianowi, że chyba lepiej będzie, jeśli każde z nas pójdzie swoją drogą. Stanowczo sprzeciwiał się temu pomysłowi, ale okazał mi wtedy ogromne wsparcie i zrozumienie. Gdyby nie on, pewnie do dziś tkwiłabym w depresji. Postanowiliśmy więc zacząć wszystko od początku, układając sobie życie na nowo. Na swój sposób odnaleźliśmy szczęście... Kiedy jego stan znacznie się pogorszył, martwił się, jak poradzę sobie sama, gdy go zabraknie. To właśnie wtedy poprosił, żebym złożyła mu obietnicę – że napiszę do ciebie.

Może jeszcze będzie dobrze

Obie zamilkłyśmy. Poranne słońce wkradało się przez szyby – całą noc spędziłyśmy na rozmowach.

– Julek nalegał — Krysia wyszeptała — żeby przekazać w testamencie nasz dobytek, całą posiadłość i ogród Markowi. Czy wyrazisz na to zgodę? Nie chcę mącić spokoju Julka. Niech sytuacja pozostanie niezmieniona. On nie może dowiedzieć się prawdy. Ale przecież mogę przepisać majątek na bratanka?

Prośba mojej siostry wytrąciła mnie z równowagi. Kompletnie nie wiedziałam, jak powiedzieć synkowi prawdę. Przez tyle lat był przekonany, że Adam to jego tata. Nie miał pojęcia o istnieniu Krysi i Juliana. Nigdy nie wspominałam mu też, że w ogóle mam siostrę. Ta sytuacja napawała mnie lękiem, ale jednocześnie czułam wzruszenie.

– Adam na pewno jakoś nam pomoże to ogarnąć – odparłam w końcu. – Grunt, że wreszcie odrzuciłyśmy to, co nas poróżniło i znowu jesteśmy razem.

Karolina, 51 lat

Czytaj także:
„Mój facet jest romantyczny jak wakacje z teściową. Kiedyś zamiast kwiatów dostałam od niego kule ortopedyczne”
„Mój syn jest po 30, a zachowuje się jak smarkacz. Niczego nie bierze na poważnie, nawet własnego dziecka w drodze”
„Zostawiłam swoich rodziców, bo wybrali karierę, a nie mnie. Tylko babcia otworzyła przede mną swoje serce”

17-23 PAŹDZIERNIKA
szaleństwo zakupów
Rabat na produkty Olsen
Rabat na produkty Olsen
30% rabatu przy zakupie min. 2... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
Rabat na produkty Olsen
Online
Stacjonarnie

30% rabatu przy zakupie min. 2 sztuk na wybrane kolekcje w sklepach regularnych i na eolsen.pl. -30% przy zakupie min. 2 sztuk na wszystko w outletach stacjonarnie. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Kod rabatowy KIKO20 wpisz w ko... więcej»
Kod rabatowy:KIKO20
Zobacz
+
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Online

Kod rabatowy KIKO20 wpisz w koszyku zakupowym, wartość produktów z Kiko Milano może obniżyć się nawet o 25%. Kod rabatowy działa na produkty nieprzecenione. Szczegóły i oferta na perfumeria.pl

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:KIKO20
Zobacz
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Rabat do -25% na produkty Clar... więcej»
Kod rabatowy:CLARINS24
Zobacz
+
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Online

Rabat do -25% na produkty Clarins na stronie Clarins.pl. 20% rabatu przy zakupach za min. 99 zł. 25% rabatu przy zakupach za min. 299 zł. Rabat nie dotyczy produktów z linii Precious. Promocja obowiązuje do 24.10.2024 do godz. 7:00. Promocja łączy się z innymi ofertami dostępnymi na Clarins.pl. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:CLARINS24
Zobacz
-50% na drugi tańszy produkt
-50% na drugi tańszy produkt
Kup 2 szt. i otrzymaj -50% na... więcej»
Kod rabatowy:sloggi50
Zobacz
+
-50% na drugi tańszy produkt
Online
Stacjonarnie

Kup 2 szt. i otrzymaj -50% na drugi, tańszy produkt. Promocja obejmuje wybrany asortyment dostępny we wszystkich salonach Triumph, outletach, wybranych sklepach partnerskich i na pl.sloggi.com. Oferta nie łączy się z innymi promocjami. Kod rabatowy dla sklepu online: sloggi50. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:sloggi50
Zobacz
-25% + PREZENT
-25% + PREZENT
Rabat 25% przy zakupie za min.... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWOEL
Zobacz
+
-25% + PREZENT
Online
Stacjonarnie

Rabat 25% przy zakupie za min. 229 zł* + PREZENT kosmetyczka z 6 mini produktami od 459 zł**. Oferta dostępna w salonach stacjonarnych i na esteelauder.pl. *Wykluczenia: Linia AERIN, Luxury Collection, Re-Nutriv, zestawy, nowości, produkty mini i przecenione. Nie łączy się z innymi rabatami. **Oferta ważna do wyczerpania zapasów. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWOEL
Zobacz
-20% na cały asortyment
-20% na cały asortyment
Rabat dostępny na doctornap.pl... więcej»
Zobacz
+
-20% na cały asortyment
Online

Rabat dostępny na doctornap.pl. Oferta łączy się z innymi promocjami dostępnymi w sklepie. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Zobacz
REKLAMA