Pandemia trwa już od roku z okładem, a kiedy w końcu nasz rocznik mógł zapisywać się na szczepienie, ja od razu to zrobiłam, a ona zwleka.
Żaneta powiedziała, że ona się nie zaszczepi
Jesteśmy bliźniaczkami i zawsze dobrze się dogadywałyśmy. Jednak ten temat kompletnie nas poróżnił. Kiedy ja zapisałam się na szczepienie, ona stanowczo zapowiedziała, że nie zamierza tego robić.
Myślałam, że boi się skutków ubocznych i nawet podsyłałam jej informacje na temat poszczególnych szczepionek.
Sądziłam, że chce po prostu wybrać jak najlepiej i jeszcze to przemyśleć.
Ale ona oświadczyła, że nie będzie się szczepić w ogóle, bo to jest jakiś wymysł i ona wie, że bez szczepionki nie zachoruje, bo... żadnej pandemii nie ma.
Mówi tak, chociaż brat naszej babci zmarł z powodu koronawirusa. Owszem, był stary i miał inne dolegliwości, ale gdyby nie koronawirus, jeszcze by pożył.
Nawet nie mogłyśmy wziąć udziału w pogrzebie, w kościele z rodziny była tylko nasza babcia. A ona teraz mówi, że nie ma pandemii, a koronawirusa wymyślono, by zmusić ludzi do przyjęcia szczepionki.
Nie słucham nawet jej argumentów, bo brzmią dla mnie tak absurdalnie, że nawet nie wiem co odpowiedzieć.
Siostra zniechęca mamę do szczepienia
Nie wiem, co takiego się stało, że zmieniła zdanie. Ma dwójkę dzieci i normalnie je szczepiła na wszystkie choroby wieku dziecięcego. Tylko teraz jakby straciła rozum.
Kiedy ją o to pytam, twierdzi, że gdyby wtedy miała tę wiedzę, jaką ma dzisiaj, jej dzieci nie byłyby szczepione. Jej postawa doprawdy mnie zdumiewa.
Z pasją komentuje posty jakiejś dziwnej grupy w internecie i udostępnia wyssane z palca wiadomości.
Jest dorosła i ma prawo nie szczepić się, ale ona już przekonała swojego męża, a teraz pracuje nad mamą.
Nasza mama ma już wyznaczony termin szczepienia i mam nadzieję, że nie da się przekabacić Żanecie, ale kto wie, czy nie dopnie swego. Wciąż wydzwaniam do mamy i niby mimochodem pytam, czy pamięta o terminie, żeby wybadać, czy nie zmieniła zdania i go nie odwołała...
Czytaj także:
„Mój narzeczony zawsze robił straszne prezenty. Nie sądziłam jednak, że przez jeden z nich stracę sprawność”
„Liczyłem na to, że się pobierzemy, będziemy mieć dzieci. Ona bez słowa spakowała swoje rzeczy i się wyprowadziła”
„Okazało się, że mój ukochany ma… żonę. Chociaż byłam z nim w ciąży, postanowiłam z nim skończyć”