Kolos - ocena Ameryki przez historyka

Niall Ferguson o potędze Ameryki
Milena Oszczepalińska / 01.10.2014 06:20

Najnowsza pozycja znakomitego historyka, Nialla Fergusona, to lektura obowiązkowa dla każdego pasjonata współczesnej historii. "Kolos", czyli opis najsilniejszego kraju na świecie - Stanów Zjednoczonych - znajdzie się w polskich księgarniach już jutro!

Skromność czy kokieteria?

Czy Stany Zjednoczone można określać mianem imperium? Zgodnie z tym, co usilnie twierdzą ludzie rządzący Ameryką - na pewno nie. Oficjalne źródła amerykańskie nie tyle unikają tego słowa jak ognia, ale wręcz otwarcie zaprzeczają. „Ameryka nie była i nie jest żadnym imperium” — miał powiedzieć kiedyś George W. Bush. Czy przypadkiem nie przesadził z tym skromnym wyznaniem?

Niall Ferguson o Ameryce

Według historyka powyższe twierdzenia to nonsens. W swojej błyskotliwej i prowokacyjnej książce postuluje, żeby nie zaprzeczać faktom. Wymienia przy tym te dziedziny, w których Ameryka faktycznie przewodzi. Stany Zjednoczone są współczesnym imperium dominującym na rynkach finansowych, eksportującym towary, kulturę, wartości i regulacje prawne, podejmującym zbrojne interwencje z dala od swojego terytorium i posiadającym własne instalacje militarne w większości krajów świata.

Stany Zjednoczone a Wielka Brytania

Okazuje się, że wiele wspólnego łączy oba te kraje i to nie tylko historycznie, lecz także współcześnie. Historyk posługuje się analogią do historii imperium brytyjskiego, którą gruntownie opisał w swojej poprzedniej książce, aby udowodnić, że Stany Zjednoczone muszą sprostać wielu zobowiązaniom, by nie okazać się kolosem na glinianych nogach.

Kolos - ocena Ameryki okiem wybitnego historyka

Mimo swej ogromnej wiedzy autor nie narzuca czytelnikowi jedynej słusznej opinii. Książka jest swego rodzaju wejściem w dialog z odbiorcą. Mocne, niejednokrotnie kontrowersyjne uwagi autora mają na celu podjęcie dyskusji przez czytelnika. Nie dziwi zatem styl, w jakim Ferguson pisze.  Ostrość spojrzenia, porywający styl i zapał polemiczny - to wszystko pozwala autorowi zbijać kontrargumenty, zanim te jeszcze się pojawią, ale też prowokować czytelnika do ich powstawania.

Dla kogo jest "Kolos"?

Należy zaznaczyć, że nie da się mówić o współczesnym świecie z pominięciem roli USA. "Kolos" jest propozycją dla wszystkich, którzy lubią patrzeć szerzej niż tylko z perspektywy własnego podwórka. Każda świadoma Polka, chcąca dobrze orientować się we współczesnym świecie, powinna sięgnąć po tę lekturę.

Zobacz też inne nowości książkowe:

Na podstawie materiałów prasowych Wydawnictwa Literackiego

Redakcja poleca

REKLAMA