Będzie druga część hitu "Love Actually"

Hugh Grant w Love Actually fot. Screen Yotube
Cieszycie się? Poczekajcie...
Edyta Liebert / 16.02.2017 17:17
Hugh Grant w Love Actually fot. Screen Yotube

Każdy zna ten film, każdy widział go w święta. A jak nie, to niech nadrobi zaległości, bo od 14 lat "Love Actually" jest zdecydowanym liderem w klasyfikacji komedii romantycznych i świątecznych filmów. W końcu doczeka się drugiej części!

11 kochanków kina, którzy byli przed Greyem

14 lat temu na ekrany kin na całym świecie trafił film w polskim tłumaczeniu "To właśnie miłość" z doskonałą obsadą: z Hugh Grantem, Keirą Knightley i Liamem Neesonem. Romantyczna opowieść, zyskała rangę kultowej. Twórca oryginału, Richard Curtis, często był pytany o to, czy zamierza kontynuować dzieło. Postanowił odpowiedzieć na te oczekiwania i ogłosił właśnie, że przymierza się do zrealizowania drugiej części. Jednak na wielkim planie jest mała rysa... Kontynuacja fabuły ma mieć niestety tylko 10 minut:
 

Nigdy nawet nie śniłem o tym, żeby zrobić sequel, ale uznałem, że 10-minutowy film będzie świetnym rozwiązaniem. Pokazujemy co dziś słychać u bohaterów - powiedział.

13 nieoczywistych filmowych wyborów, które zbudują romantyczny nastrój

I choć w sequelu "Love Actually" nie zabraknie aktorów, którzy pojawili się na planie w 2003 roku, to 10 minut brzmi bardziej jak trailer. W nowej wersji filmu zaglądamy do życia jego bohaterów 14 lat później. Sequel "To właśnie miłość" ma zostać zaprezentowany podczas imprezy charytatywnej Red Nose Day w marcu tego roku.

Choć nie będzie to pełnometrażowy film, to przypomnijmy, że jego najlepsze momenty trwały dosłownie kilka minut. Przykład? Na tego newsa my cieszymy się tak:

I czekamy na premierę!

Filmowe premiery 2017 roku, których nie możemy się doczekać: wybór Polki.pl

Redakcja poleca

REKLAMA