Kiedy byłam w ciąży wielokrotnie zastanawiałam się jak będzie wygadać akcja porodowa. Czytałam wiele podręczników, czerpałam wiedzę od doświadczonych mam, ale wciąż zastanawiałam się skąd będę wiedzieć, że to właśnie już. Im bliżej było do wielkiego finału tym większe miałam obawy. Widząc filmy kiedy kobieta pędzi na złamanie karku do szpitala, modliłam się, żeby tylko nie urodzić w taksówce. Teraz już wiem, że filmowy poród ma się nijak do rzeczywistości.
Czytaj więcej