Beżowa szminka to z jednej strony jeden z największych hitów tego sezonu, a z drugiej dobrze nam znany klasyk. Czyli jednym słowem kosmetyk do makijażu, w który zdecydowanie warto zainwestować. Co więcej, pasuje każdej kobiecie, do każdej karnacji i do każdego kształtu ust. Ale jak dobrać ten idealny odcień? Bo jak pewnie wiecie, szminka nude szmince nude nierówna. Podpowiadamy!
Szminka nude - od czego zacząć?
Najlepiej od odpowiedzenia na pytanie czy mamy ciepłą czy zimną karnację. Najprostszym sposobem jest sprawdzenie żył na nadgarstku. Jeśli przez skórę przebijają żyłki w odcieniach zielonofioletowych, twoja skóra ma ciepłe tony. Jeśli żyły są bardziej niebieskofioletowe, masz chłodną karnację.
Pamiętajcie, że w dobieraniu właściwego odcieniach nude zasada jest raczej prosta - ciepłe karnacje współgrają z ciepłymi odcieniami szminek, a chłodne karnacje z chłodnymi odcieniami. Kolor powinien być tak dobrany do ust, by był prawie niewidoczny. Szminka powinna mieć odcień jak najbardziej zbliżony do naturalnego odcienia ust, jednak być o dwa tony jaśniejsza. Pamiętajcie, usta nude to nie usta w tym samy kolorze co podkład!
Szminka nude dla jasnej karnacji
Jeśli twoja cera jest bardziej beżowa, wybieraj szminki w odcieniach cappucino. Jeśli jest bardziej różowa, sięgaj po delikatnie łososiowe barwy.
Szminka nude dla brzoskwiniowej karnacji
Spójrz na zdjęcie Jessiki Biel. Ciepła, brzoskwiniowa karnacja doskonale komponuje się z ciepłymi, delikatnie pomarańczowymi odcieniami.
Szminka nude dla oliwkowej karnacji
Idealny kolor to ten w odcieniu neutralnego beżu. Kim Kardashian poradziła sobie z zadaniem doskonale.
Więcej naszych trików i porad: