Cekiny, cekiny i jeszcze raz cekiny. Podczas karnawału trudno się od nich uwolnić. Niemniej jednak postaramy się ograniczyć je do minimum. Inspiracji dostarczą nam gwiazdy: Anne Hathaway, Emma Stone oraz Kristen Stewart. Która stylizacja podoba się Wam najbardziej?
Śliczna, satynowa sukienka, którą Anne Hathaway miała na sobie podczas Costume Institut Gala w 2009 roku, to najlepszy przykład na to, że moda powraca. W końcu mocny, nasycony odcień fioletu to drugi obok bordo kolor tego zimowego sezonu. Sukienka ta będzie dobrze wyglądać w towarzystwie złotych sandałków oraz prostej kopertówki. Pod sukienką sprawdzi się zaś nowa, niezwykle wysublimowana, kobieca i uwodzicielska bielizna.
Emma Stone zawsze słynęła z dobrego gustu i wyczucia smaku. Podczas The Ninth Annual CFDA/Vogue Fashion Fund Awards aktorka zaprezentowała się w skąpanej w cekinach szmaragdowej spódnicy oraz granatowym topie z baskinką z wiosennej kolekcji Burberry Prorsum. Kompletując podobny zestaw warto pamiętać o dobrze dopasowanej bieliźnie, zwłaszcza staniku. W końcu żadna z nas nie lubi efektu „wyskakujących bułeczek”. Idealnym rozwiązaniem będzie zmysłowy komplet, składający się z biustonosza push-up oraz wygodnych stringów. Specjalnie zaprojektowany krój miseczek uniesie piersi i podkreśli ich powab. Doskonała propozycja dla kobiet o mniejszym biuście!
Magazyn Glamour okrzyknął ją najlepiej ubraną kobietą 2012 roku. I trudno się z tym nie zgodzić. Kristen Stewart, bo o niej mowa, słynie z nonszalanckiego stylu i nietypowych rozwiązań. Właśnie dlatego warto się nią zainspirować. Bo kto powiedział, że karnawałowe stylizacje muszą ograniczać się do sukienek? Równie dobrze można założyć obcisłe, skórzane spodnie oraz oczywiście nie odznaczające się pod ubraniem subtelne figi, luźny t-shirt, wysokie szpile i designerską marynarkę! Let’s dance!
