Z miesiąca na miesiąc mój makijaż staje się coraz bardziej oszczędny. Ale nie dlatego, że nie lubię się malować, albo uważam, że kosmetyki kolorowe to samo zło. Wręcz przeciwnie - na polski rynek właśnie wkroczyła australijska wegańska marka, która używa samych mineralnych składników. Po prostu - ostatnio wolę inwestować w pielęgnację.
Hity redakcji na grudzień! Na co warto zwrócić uwagę w tym miesiącu
1. Rozświetlająca baza Nude by Nature, cena 99 zł
Nude by Nature to właśnie wyżej wspomniana australijska marka, która pojawiła się na polskim rynku. Jej kosmetyki możecie kupić w perfumeriach Douglas. Rozświetlająca baza działa jak magiczna różdżka, po jej nałożeniu skóra wygląda jak muśnięta słońcem, jednocześnie nie zmieniając jej kolorytu. Nałożony na nią delikatny krem BB nie tylko lepiej się trzyma ale także lepiej wygląda!
2. Maseczka w płachcie Unitouch, cena 15,90 zł
Uwielbiam maseczki w płachcie, ale to już pewnie wiecie. Przetestowałam ich całe mnóstwo i nie spodziewałam się, że mogą mnie czymś zaskoczyć. Okazuje się, że jedna z marek wprowadziła udogodnienie - w miejscu, gdzie maseczka dotyka uszu są nacięcia - dzięki czemu możemy ją komfortowo nosić robiąc w domu co tylko chcemy!
3. Regenerująco-nawilżający krem z acerolą, różą i algami Iossi, cena 125 zł
Marka Iossi ma coraz lepsze produkty. Krem z różą przeznaczony do cery suchej daje jej ukojenie i gładkość. Używam go rano i wieczorem (troszkę więcej) - wchłania się błyskawicznie i nadaję się pod makijaż. Moja odwodniona i wrażliwa skóra doskonale na niego reaguje - to chyba powinna być najlepsza rekomendacja.
4. Przeciwstarzeniowe serum z 24k złotem Herla, cena 100 zł
Herla to polska marka, która dopiero niedawno pojawiła się na rynku. Póki co, ma trzy linie produktów - ja najbardziej lubię tę ze złotem. Serum świetnie napina skórę i niemal natychmiast ją rozświetla. Stosuję codziennie pod krem - mam wrażenie, że cera jest nawilżona i naszpikowana cennymi składnikami.
5. Olejek do demakijażu Vianek, cena 18,90 zł
To absolutnie najlepszy olejek do demakijażu jakiego używałam. Po pierwsze - nie szypie w oczy. Po drugie - zmywa makijaż po kilkunastu sekundach. Po trzecie - robi to bardzo dokładnie, bo rano nie budzę się z przysłowiową "pandą". Do tego jest polski i ma świetną cenę!
Kosmetyczna lista zakupów na grudzień 2017