Pewnie każda z was znajdzie na naszej liście kosmetyk, którego nie mogła znaleźć w drogerii lub perfumerii. Na wiele z nich polujemy już od dłuższego czasu, a gdy się pojawiają, kupujemy kilka sztuk na zapas.
Kosmetyki z aktywnym węglem podbijają urodowy rynek. Czy to rzeczywiście taki hit?
Kosmetyki, które w błyskawicznym tempie znikają ze sklepowych półek
Okazuje się, że kosmetyk wcale nie musi być sygnowany logiem znanej marki, aby był hitem, a kobiety w całym kraju ustawiały się po niego w kolejkach. Najlepszym przykładem jest szminka i kredka do brwi Wibo, roświetlacz Lovely i podkład Catrice, który jest porównywany do kultowego produktu luksusowej marki, a kosztuje niecałe 30 zł. Te kosmetyki zgarniają wszystkie możliwe nagrody, a internautki zachwycaj się ich niesamowitymi właściwościami.
Druga grupa to produkty azjatyckich marek. Maseczki w płachcie i kremy tonujące, które biją rekordy popularności. Polki zakochały się w nich bez pamięci. Doskonale to rozumiemy, bo same jesteśmy ogromnymi fankami tych produktów.
Udało się nam wybrać 7 takich kosmetyków, jeżeli o jakimś zapomniałyśmy, to czekamy na wasze komentarze.
9 kosmetyków, które kochają redaktorki urodowe