Letnie wpadki matki i babki, czyli parę słów o rajstopach i wałeczkach... Lubimy letnią modę, uwielbiamy te dni, kiedy nie musimy wkładać płaszcza. Ubrane "do figury", zapominamy często, że to co dla naszego oka zwyczajne, niekoniecznie takie być musi nawet dla naszych rówieśniczek. Jakie niemodne grzechy popełniamy najczęściej? Co razi bardziej, niż blask lipcowego słońca?
Zobacz też: Wiązanie krawata - 5 najbardziej praktycznych węzłów
Stawiamy zazwyczaj na wygodę, po trochu na aktualne trendy, gdyż nie chcemy być całkiem passé. Lecz gdy żar leje się z nieba chcemy z naszej garderoby wycisnąć maksimum ochłody dla naszego ciała. Kwestia ile odkryć, pozostaje po części w gestii własnej odwagi, ale przede wszystkim powinna być determinowana miejscem, w którym przebywamy.
Niestety zbyt często widujemy roznegliżowane panie nie tylko na plaży, ale również na deptakach wielkich miast. Bluzka na ramiączkach? Czemu nie, ale zabierzmy szal. Kolorowy, wzorzysty - do jednolitego topu i odwrotnie. Nigdy jednak nie dopuszczajmy do sytuacji, gdy wałeczki odznaczają się na bluzeczce lub (o zgrozo!) są widoczne w formie wystających "boczków".
Zobacz też: Chusta lub szal na głowę - efektowne wiązanie
Kolejną gafą jest dobór czarnych rajstop do letnich kreacji. Nawet jeśli masz pajączki, żylaki i nie chcesz, by były zanadto widoczne - jeśli musisz - wybierz odcień szarości, grafitu. Najlepsze jednak będą kolory cieliste. One również zatuszują niedoskonałości. Pamiętaj, że wraz ze wzrostem grubości rajstop wyrażanej w DEN, maleje stopień ich przezroczystości. W upał trudno wytrzymać w 60 DEN (wyjątkiem będą legginsy - bez stóp - włożone np.do tuniki przed kolano), ale jak masz problem wybierz 20 DEN (max. 40 DEN) np. w opcji przeciwżylakowej. Zazwyczaj takie wyroby doskonale modelują nogę, a zarazem poprawiają mikrokrążenie.
Zobacz też: 8 typów urody - rozpoznaj swój typ (foto!)
Skoro mówimy o rajstopach/pończochach, musimy wspomnieć koniecznie o podkolanówkach, stopkach i skarpetkach. Te pierwsze noszone do spódnic innych niż do kostek (lub spodni) wyglądają po prostu o-brzy-dli-wie i są ewidentnym zaprzeczeniem dobrego smaku. Przy zakładaniu nogi na nogę stają się widoczne i (nawet przy długich spódnicach z tylnym rozcięciem) kształtują nam z łydki coś na kształt serdelka, a ich ciasne gumki nie pomagają i tak spuchniętemu już od upału ciału.
Skarpetki stopki - do głębszych, zakrytych pantofli. Nie pokazujemy ich światu. Skarpetek również nie nosimy tak, by były widoczne - mimo, że trendy z wybiegów pozwalają na taką wariację nie tylko do spodni. Owszem, powodem dla którego wkładamy wspomniane wyroby pończosznicze jest zazwyczaj wygoda stopy w bucie, ale jeśli chcemy być eleganckie wybierzmy obuwie z prawdziwej skóry (ew. tylko ze skórzaną wyściółką) lub spryskajmy stopy jedwabiem w sprayu zapobiegającym otarciom (można go kupić w drogeriach, kosztuje ok. 20-30 zł).
Zobacz też: Dobierz płaszcz wiosenny do typu sylwetki - porada
Bielizna - na plaży NIGDY się w niej nie opalamy! A do letnich ubrań dobieramy ją szczególnie ostrożnie. Do transparentnych tkanin, białych bluzek wybieramy bieliznę cielistą lub beżową - nie odznacza się kolorem pod ubraniem. Zwróćmy uwagę na stan ramiączek, zainwestujmy w bieliznę bezszwową.
Dodatkowo zamiast maski z makijażu wybierzmy ażurowy kapelusz. Gra cieni rozproszy niedoskonałości cery i nie przesadzajmy z opalenizną, która w nadmiarze dodaje lat!
Macie pytania? Chcecie się upewnić, że nie popełniacie gafy? Piszcie jak zwykle na: lifestyle@next.pl