Galerie handlowe to takie miejsca, w których nie tylko robię zakupy, lecz także podglądam ludzi. Ich relacje, to, jak zachowują się w tłumie, jak reagują na różne niecodzienne sytuacje. Lubię patrzeć na relacje między dziećmi i ich rodzicami. Podpatrywać, ale bez oceniania, wytykania palcem, hejtowania czy czegokolwiek innego. Czysta socjologia. Szczególnie inspirujące są relacje matka – córka. Głównie chyba dlatego, że są one bardzo złożone.
Czytaj więcej