We współczesnym świecie codziennie dochodzi do wielu aktów agresji. To problem społeczny, którego skala wzrasta z roku na rok nie tylko wśród dorosłych, lecz także dzieci i młodzieży. Choć zachowania agresywne towarzyszą ludzkości od zarania dziejów, ich przyczyny nie są w psychologii do końca znane. Jakie jest ich źródło? Czy można wykorzystać agresję w słusznym celu? Przedstawiamy najciekawsze fakty na temat agresji, które z pewnością cię zaskoczą.
Jak bronić się przed agresją słowną?
1. Źródło agresji znajduje się w najbardziej prymitywnej części mózgu
Mózg ludzki składa się z trzech części: mózgu gadziego, ssaczego i kory mózgowej. Najstarszą, najbardziej pierwotną i niepodlegającą świadomym decyzjom jest pierwsza część. To w niej znajduje się źródło agresji. Potrzeba seksu, uczucie głodu i chłodu funkcjonują na tym samym poziomie. Druga i trzecia część wykształciły się znacznie później, w drodze ewolucji. Agresja to jedna z potrzeb pierwszego rzędu, którą odziedziczyliśmy po naszych prymitywnych przodkach.
2. Agresja jest miła
Najnowsze badania przeprowadzone na Uniwersytecie Vanderbilt w Stanach Zjednoczonych wykazały, że nasz mózg odbiera akt agresji jako przyjemność i nagrodę. Podczas stosowania przemocy wydziela się dopamina, która sprawia, że odczuwamy zadowolenie. Ten hormon szczęścia aktywowany jest również podczas jedzenia, seksu, spożywania alkoholu czy brania narkotyków. W rzeczywistości to on odpowiada za uzależnienia. Traktowanie zachowań agresywnych przez mózg w taki sposób powoduje, że celowo do niej dążymy.
3. Głód powoduje agresję
Stare porzekadło mówiące, że Polak jest zły wtedy, kiedy dokucza mu głód ma swoje naukowe potwierdzenie. Ta prawda odnosi się nie tylko do naszego narodu, ale do wszystkich nacji. Według badań jednym z winowajców agresji jest serotonina, a dokładniej jej niski poziom. Hormon wytwarzany jest przez aminokwasy, które dostarczane są organizmowi wyłącznie z pożywieniem. Kiedy jesteśmy głodni, stężenie serotoniny zaczyna spadać. W konsekwencji stajemy się rozdrażnieni, a nawet agresywni.
4. Agresja i empatia mają ze sobą dużo wspólnego
Agresja i empatia to zachowania, które tylko na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego. Według profesora Jerzego Vetulaniego, neurobiologa i psychofarmakologa, odpowiadają za nie struktury zlokalizowane w tej samej części mózgu, mianowicie w obszarze jądra migdałowatego. Zarówno agresja, jak i empatia odgrywają istotną rolę w społeczeństwie, dlatego nie warto z nich całkiem rezygnować. Powinniśmy umieć nie tylko sobie współczuć i wspierać się nawzajem, lecz także bronić, walczyć o przetrwanie.
5. Powstawaniu agresji sprzyjają upały
Okazuje się, że piękna słoneczna pogoda nie zawsze napawa nas entuzjazmem. Z badań wynika, że istnieje zależność między temperaturą a agresją. Upały i wysoka wilgoć powietrza wywołują negatywne uczucia nawet u tych, którzy przyzwyczajeni są do takich warunków pogodowych. Im bliżej równika, tym więcej aktów przemocy. Najwięcej wojen i innych konfliktów zbrojnych odnotowano w krajach położonych na obszarach tropikalnych, np. w Afryce. Natomiast na chłodnej północy rzadko dochodzi do zachowań agresywnych. W mroźnej i śnieżnej Skandynawii występuje najniższy wskaźnik przestępczości.