Brittany Gibbons, matka trójki dzieci, postanowiła przeprowadzić eksperyment – cel był taki: każdego dnia, przez cały rok uprawiać seks. Jak to doświadczenie wpłynęło na relacje kobiety z mężem i czy zmieniło coś w jej życiu?
Dlaczego postanowiła uprawiać codziennie seks?
Brittany sporo przytyła po urodzeniu trzeciego dziecka. Nie akceptowała siebie. Na tyle wstydziła się swojego ciała, że nie chciała, żeby mąż widział ją nago. W związku z tym prawie przestała się z nim kochać. Jeśli już to się zdarzyło, robili to po ciemku.
Uprawialiśmy seks tylko przy zgaszonym świetle, ukrywałam swój brzuch i piersi pod halką Kiedy wychodziłam spod prysznica naga, kazałam mężowi wychodzić z sypialni, żebym mogła się ubrać. Nie chciałam, żeby mnie widział
– opowiadała Brittany.
Pewnego dnia Brittany stwierdziła, że nie tak powinno wyglądać jej małżeństwo i podejście do samej siebie. Kobieta zdecydowała się na radykalną zmianę. Odważyła się stawić czoła swoim kompleksom. Za namową przyjaciółki ustaliła z mężem, że przez kolejne 365 dni, codziennie będą uprawiać seks.
Wytrwać w postanowieniu – czy Brittany naprawdę kochała się codziennie?
Brittany jest amerykańską pisarką i blogerką, dlatego swoimi doświadczeniami i przemyślniami związanymi z tym eksperymentem, podzieliła się z czytelniczkami. Cel był jasny – poprawić pewność siebie Brittany i polepszyć relację w małżeństwie.
Kobieta z mężem na początku mieli różne wątpliwości, czy taki eksperyment w ogóle ma sens. Obawiali się, że nie wytrwają w swoim postanowieniu. Ale po kilku miesiącach sytuacja zaczęła się zmieniać…
Brittany i Andy obudzili na nowo między sobą namiętność. Z czasem codzienny seks zaczął im sprawiać coraz więcej radości. I co ważne, Brittany poczuła się pewna siebie i zaakceptowała swoje ciało. Przestała obsesyjnie przejmować się niedoskonałościami.
„Nasze miłosne igraszki przeniosły się poza sypialnię - kochaliśmy się w pralni, w garderobie, garażu. Seks stał się częścią naszego życia. Staliśmy się bardziej romantyczni, przed pracą dawaliśmy sobie namiętne pocałunki, a nie chłodne buziaczki. Nasz związek się silniejszy i lepszy. Zmiany były nadzwyczajne” – podsumowała Brittany.
Po roku codziennego seksu Brittany poczuła, że jest inną osobą. Nauczyła się być lepszą żoną i matką, i jest wreszcie pewną siebie kobietą. „Dziś już nie kochamy się codziennie, nie jesteśmy robotami, ale ten eksperyment zbliżył nas do siebie” – stwierdziła.
To może cię zainteresować:
Co mężczyźni naprawdę sądzą o Anelli i siostrach Godlewskich? Zobacz naszą sondę uliczną!„To ja. Tak wyglądam. Bez upiększeń, retuszu, filtrów”. Magdalena Cielecka poruszyła internet swoim wpisem i zdjęciem