Nikt nie łudzi się już, że Tomasz Mackiewicz żyje – minęło zbyt wiele dni, by mógł przeżyć. Jednak pewna grupa wspinaczy planuje odnaleźć jego ciało i sprowadzić je na dół. Czy mają na to szanse?
Pakistańscy wspinacze
Na profilu „Pakistan Mountain News” na Facebooku pojawiła się w niedzielę informacja, że grupa miejscowych wspinaczy chce przeprowadzić akcję poszukiwawczą ciała Tomasza Mackiewicza. Na Nanga Parbat wybiera się w tym celu ośmioosobowa ekipa. Informacja nie została oficjalnie potwierdzona, ale to światełko w tunelu dla bliskich polskiego himalaisty.
Tomasz Mackiewicz został na Nanga Parbat na wysokości 7400 m n.p.m. Za dzień jego zaginienia przyjmuje się 27 stycznia. Grupa polskich himalaistów, która uratowała jego towarzyszkę, Elisabeth Revol, nie zdecydowała się wejść wyżej, gdyż było to wówczas zbyt ryzykowne.
Ali Muhhamad Saltoro z agencji, która pomagała w wyprawie Mackiewicza i Revol, nie jest przekonany do pakistańskiej akcji poszukiwawczej. Według niego w wyprawie mogą przeszkodzić złe prognozy pogody, akcja zaś będzie droga i czasochłonna.
Symboliczny pogrzeb Tomasza Mackiewicza ma się odbyć w najbliższy czwartek na warszawskim Żoliborzu.
UPDATE: Niestety, mimo początkowych planów wejścia na Nanga Parbat po ciało Mackiewicza portal "Pakistan Mountain News" poinformował, że akcja się jednak nie odbędzie. Jednym z powodów rezygnacji było to, że (cytujemy) "okno czasowe na wyprawę ratunkową zostało zamknięte".
Polecamy:
Przyjaciele Tomka Mackiewicza proszą o pomoc dla trójki dzieci, które osierocił
Elisabeth Revol o Mackiewiczu: „Nie mógł już oddychać, zdjął osłonę, którą miał na ustach i prawie natychmiast zaczął zamarzać”