Wiele osób zastanawia się nad tym, jak będą wyglądać kolejne tygodnie. Dzisiaj w Polsce przekroczyliśmy 20 tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem - jest to nie tylko kolejny w ostatnich dniach rekord zachorowań, ale przede wszystkim psychologiczna bariera. Od kilku tygodni mówiono już, że taki wynik będzie oznaczać, że wirus w kraju jest już poza kontrolą.
Chociaż nikt nie chce zamykania gospodarki, jakie miało miejsce w pierwszej połowie roku, każdy jednak zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji nowe obostrzenia są konieczne.
Co z lockdownem?
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem oraz dr. Arturem Zaczyńskim, głównym tematem była budowa szpitala polowego na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie. Przedstawiciele rządu poruszyli też temat ochrony zdrowia i stanu polskich szpitali.
Na dzień dzisiejszy pacjenci z Covid-19 zajmują ponad 14 tysięcy łóżek, zbliżamy się więc wielkimi krokami do wyczerpania wydolności szpitali. Jak jednak mówi premier Morawiecki, pod koniec przyszłego tygodnia, dzięki uzgodnieniom wojewodów z lokalnymi szpitalami, łóżek dla chorych będzie już nawet 31 tysięcy.
Co z lockdownem? Podczas konferencji premier Morawiecki przyznał, że takie rozwiązania zostały wprowadzone w krajach Europy Zachodniej, między innymi we Francji. Póki co w Polsce rząd zaleca jednak „odpowiednie zachowania społeczne”, ponieważ nie chce zamykać gospodarki tak długo, jak będzie to możliwe.
Póki co obostrzenia nie zmieniają się - nadal panują te, które zostały zapowiedziane w ubiegły czwartek. Premier apeluje też, by stosować się do zasad higieny, dystansu osobistego i noszenia maseczek. Rząd ciągle przygotowuje państwo na scenariusz bardzo zły - na przykład budując szpitale polowe. Nie wiadomo jednak, jak w świetle 20 nowych zachorowań dziennie (oczywiście tych wykrytych testami) ten „bardzo zły scenariusz” ma wyglądać.
To też może cię zainteresować:
Eksperci podali prognozę szczytu epidemii w Polsce. Trzy najbliższe miesiące będą piekłem
Polacy uważają, że kościoły powinny zostać zamknięte na czas pandemii
Przyłbice nie dają wystarczającej ochrony. Austriacki rząd zakazuje ich noszenia