W piątek w londyńskim szpitalu przyszło na świat dziecko, u którego od razu stwierdzono obecność koronawirusa. Skąd zakażenie u takiego malucha? Kilka dni wcześniej do szpitala trafiła jego matka z podejrzeniem zapalenia płuc. Oczywiście przeprowadzono u niej test na obecność koronawirusa. Pozostała hospitalizowana aż do porodu.
Noworodek z koronawirusem
Wynik badania był dostępny dopiero wtedy, gdy kobieta urodziła. Okazało się, że jest pozytywny. Od razu przebadano również noworodka. On również jest zakażony koronawirusem. Lekarze nie są w stanie stwierdzić, czy zaraził się podczas porodu, czy może już w łonie matki.
Brytyjskie tabloidy nazwały dziecko najmłodszym na świecie pacjentem z koronawirusem. Warto jednak zauważyć, że wprawdzie jest to pierwszy przypadek w Europie, ale nie na całym świecie. Wcześniej w Chinach odnotowano przypadek tej choroby u noworodka.
Dziecko przyszło na świat 2 lutego 2020 w Wuhan, czyli w samym epicentrum pandemii. Jak powiedział wtedy Zeng Lingkong, neonatolog z Wuhan:
To każe nam zwrócić wyjątkową uwagę na fakt, że przyszła mama może przekazać chorobę swojemu dziecku.
Jakie są rokowania w takiej sytuacji? Lekarze są dobrej myśli, ponieważ koronawirus u dzieci przebiega zazwyczaj łagodniej, niż u dorosłych. Często nie występują nawet żadne objawy. Trudno jednak stwierdzić, jak będzie w przypadku pacjenta, który dopiero przyszedł na świat. Jedno jest pewne - maluch musi pozostać na razie pod szczególną obserwacją.
Zobacz więcej na temat koronawirusa: