Nie chcesz wysłać dziecka do szkoły 1 września? Możesz za to zapłacić nawet 10 tys. zł grzywny

Dziecko w trakcie nauki zdalnej fot. Adobe Stock
Rodzice, którzy boją się posłać dzieci do szkoły w czasie pandemii, powinni przemyśleć swoją decyzję. Jeśli ich pociecha zostanie w domu, mogą spodziewać się konsekwencji prawnych.
/ 21.08.2020 11:58
Dziecko w trakcie nauki zdalnej fot. Adobe Stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewniło, że od 1 września uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej, a szkoły znów będą otwarte. Mimo tego, że rząd przekonuje, że będzie to bezpieczne i nie wpłynie negatywnie na liczbę nowych zakażeń koronawirusem, rodzice nie są tego pewni. Wielu z nich boi się wysłać swoje dzieci do szkół i narazić je na ewentualny kontakt z kimś chorym na Covid-19. Niestety, chęć zatrzymania pociechy w domu może skończyć się jeszcze gorzej. 

Rodzice nie mogą zostawić dziecka w domu po 1 września

Jak informuje „Rzeczpospolita”, nie będzie można zostawić dziecka w domu w obawie przed koronawirusem. Ministerstwo Edukacji Narodowej postawiło sprawę bardzo jasno. Rodzic może nie posłać dziecka do szkoły tylko wtedy, gdy w domu znajduje się członek rodziny objęty kwarantanną lub jest to uzasadnione chorobami dziecka, w tym objawami infekcji dróg oddechowych lub chorobą przewlekłą. 

Nie ma więc możliwości, by rodzic bez spełnienia jednego z powyższych warunków, zostawił ucznia w domu tylko i wyłącznie ze względu na obawę przed Covid-19. Jeśli postanowi to jednak zrobić, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. 

Według „Rzeczpospolitej” może to bowiem zostać ocenione przez kuratorium oświaty jako brak realizacji obowiązku szkolnego. W takiej sytuacji, przepisy prawa oświatowego mówią, że w razie nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka w szkole przez co najmniej pół miesiąca, rodzic może zostać ukarany grzywną do 10 tys. zł. Obowiązek szkolny dotyczy dzieci od 7. do 18. roku życia.

Reżim sanitarny w szkołach od 1 września

Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski przyznał podczas jednej z konferencji prasowych, że rząd zrobi wszystko, by uczniowie mogli wrócić do szkół bez obaw o zdrowie swoje i bliskich. Sanepid i politycy wspólnie opracowują nowe zasady sanitarne dla placówek oświatowych.

1 września uczniowie wracają do szkół. A my robimy wszystko, by uczyli się w bezpiecznych warunkach. Przygotowujemy rozwiązania – wytyczne sanitarne i rozwiązania prawne, które pozwolą odpowiednio zareagować i podjąć właściwe decyzje, gdy pojawi się ognisko zakażenia – powiedział minister Dariusz Piontkowski podczas konferencji prasowej

Jak wstępnie poinformowały MEN i GIS, podczas zajęć szkolnych konieczne będzie przestrzeganie następujących zasad:

  • częste mycie rąk,
  • ochrona podczas kichania i kaszlu,
  • unikanie dotykania oczu, nosa i ust,
  • obowiązkowe zakrywanie ust i nosa przez osoby trzecie przychodzące do szkoły lub placówki,
  • regularne czyszczenie pomieszczeń.

Wszystkie aktualne informacje o obowiązujących w szkołach zasadach przeczytasz na gov.pl.

Może cię też zainteresować: 
500+ nie będzie wypłacane w gotówce, ale jako bon? Prezes ZUS: badane są różne możliwości
Pracownicy PKL Zakopane mają koronawirusa. Z kolejki codziennie korzysta kilka tysięcy turystów
Do 2060 roku na świecie nie będzie płodnych mężczyzn? Naukowcy są przerażeni wynikami badań
Niemcy wprowadzają zakaz noszenia burki i nikabu w szkołach. Muzułmanie są wściekli

Redakcja poleca

REKLAMA