Czy przez koronawirusa nie będziemy święcić pokarmów w Wielką Sobotę? Są już oficjalne wytyczne

Święconka odbędzie się na innych zasadach przed epidemię fot. Adobe Stock
Święconka to jedna z najpopularniejszych tradycji wielkanocnych. Teraz ulegnie zmianom.
/ 21.03.2020 15:57
Święconka odbędzie się na innych zasadach przed epidemię fot. Adobe Stock

Zmiany związane z koronawirusem dotknęły większość obszarów naszego życia. Zamknięto szkoły, wiele miejsc publicznych, a w kraju panuje stan epidemii. Specjalne środki ostrożności dotyczą też strefy duchowej. 

W tym roku święta wielkanocne wypadają 12 kwietnia. Z powodu koronawirusa nie możemy liczyć jednak na ich tradycyjne obchody. Episkopat wydał oświadczenie, w którym poinformowano o szeregu zmian, jakie dotkną Kościół. Jedna z nich dotyczy tzw. „święconki”, czyli święcenia pokarmów

Czy święconka w 2020 roku się odbędzie?

Biskupi nie zalecają tradycyjnego święcenia pokarmów w kościołach parafialnych, jednak nie wydano oficjalnego zakazu dla tej tradycji. W związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną w kraju, Episkopat namawia wiernych, żeby samodzielnie pobłogosławili pokarmy przed śniadaniem wielkanocnym. 

Należy ten obrzęd przeprowadzić zgodnie z księgą „Obrzędy błogosławieństw dostosowane do zwyczajów diecezji polskich”, t. 2, Katowice 2001, numery 1347-1350. 

Liturgia Triduum Paschalnego w czasie koronawirusa

Zmiany będą dotyczyć także Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Biskupi postanowili ograniczyć obrzędy w tych dniach do minimum i zamierzają odprawić więcej niż jedno nabożeństwo dziennie. Ma to na celu podzielenie wiernych na mniejsze grupy. 

Do tej pory duchowni udzielili wiernym dyspensy od uczestnictwa w niedzielnych mszach świętych. Okres wielkanocny jest jednak najważniejszym świętem w religii chrześcijańskiej. W związku z tym planuje się przeprowadzenie obrzędów dla chętnych. 

W Polsce z powodu koronawirusa zachorowały już 452 osoby (21 marca). Zmarło 5 chorych. W całym kraju panuje stan wzmożonej ostrożności. Większość obywateli pozostaje na dobrowolnej kwarantannie, unikając miejsc publicznych. Ograniczenia w życiu publicznym mogą potrwać jeszcze kilka tygodni. 

Zobacz więcej wiadomości o koronawirusie:

Redakcja poleca

REKLAMA