Minister Zdrowia: „Nowe restrykcje będą bardziej dotkliwe”. Czego będą dotyczyć i kiedy zostaną wprowadzone?

nowe obostrzenia będą bardziej dotkliwe fot. Adobe Stock
Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do wprowadzenia kolejnych restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Szef resortu Adam Niedzielski nie ma wątpliwości, że będą one dotkliwe.
Urszula Wilczkowska / 05.10.2020 08:56
nowe obostrzenia będą bardziej dotkliwe fot. Adobe Stock

W weekend liczba zachorowań na SARS-CoV-2 w Polsce przekroczyła 10 tysięcy i niestety to ostatnie tygodnie zaważyły na nagłym przyroście zakażeń. Ministerstwo Zdrowia od dłuższego czasu zapowiada wprowadzenie dodatkowych obostrzeń ponad te, które już teraz obowiązują w tzw. czerwonych i żółtych strefach.

Adam Niedzielski z rozmowie z „Rzeczpospolitą” zdradził, że nie wyklucza możliwości, że nowe obostrzenia będą bardziej odczuwalne dla obywateli.

Póki co w tych powiatach i miastach z czerwonej strefy obowiązuje nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, ograniczenia w transporcie komunikacją miejską (dopuszczalna liczba pasażerów to 50% miejsc siedzących lub 30% miejsc siedzących i stojących), organizowaniu wesel (maksymalnie 50 gości) oraz podczas mszy (maksymalnie 50% miejsc siedzących). W żółtych strefach w weselach może brać udział 100 gości, a komunikację miejską może podróżować tyle osób, co miejsc siedzących lub tyle, co połowa miejsc siedzących i stojących.

Ministerstwo Zdrowia: nowe obostrzenia będą bardziej dotkliwe

Główną strategią MZ jest niedopuszczenie do przeciążenia służby zdrowia. To niestety powoli zaczyna być odczuwalne. W szpitalach kończą się już miejsca - zostały pojedyncze wolne łóżka. Adam Niedzielski powiedział, że podczas planowania kolejnych restrykcji resort bacznie obserwuje działalność innych krajów na tym polu.

Stąd właśnie jednym z obostrzeń, które prawdopodobnie będą wprowadzone, będzie ograniczenie działalności lokali gastronomicznych. Będą one funkcjonowały jedynie do godziny 22. Minister zdrowia zdradza powód tej decyzji. Chociaż kluby i dyskoteki są zamknięte, bary i puby wykorzystują tę sytuację i wieczorami puszczają muzykę i organizują imprezy. W momencie, w którym wieczory są coraz chłodniejsze i coraz więcej osób decyduje się na spędzanie ich w klubach zamiast na świeżym powietrzu. Może to poskutkować jeszcze większym przyrostem zakażeń.

Obserwujemy tutaj m.in. narzędzia, jakie pojawiają się na arenie międzynarodowej. Tak było w przypadku naszej ostatniej decyzji, że wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22. Ktoś zauważy, że mało kto jada o tej porze, ale o to właśnie chodzi. Wieczorami lokale gastronomiczne to często tzw. imprezownie. Okazuje się niejednokrotnie, że bary czy puby są wykorzystywane do obchodzenia zakazu działalności klubów i dyskotek - po godz. 22 puszcza się w nich muzykę i organizuje imprezę
- mówi minister zdrowia w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Jednocześnie Adam Niedzielski zastrzega, że pełen lockdown, z jakim mieliśmy do czynienia w pierwszej fazie pandemii nie jest brany od uwagę. Wszystkie obostrzenia będą wprowadzane lokalnie. Ze względu na postępującą epidemię obostrzeń będziemy mogli się spodziewać już niedługo.

Trzeba pamiętać też, że przed nami Wszystkich Świętych - dzień, w których cała Polska rusza, by zapalić znicze na grobach zmarłych, często nawet kilkaset kilometrów od domu. Przy takim mieszaniu populacji wzrost zakażeń jest niemal pewny - zwłaszcza, że to święto często wiąże się z odwiedzinami także u żyjących członków rodziny.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska już w zeszłym tygodniu zapowiedział, że ministerstwo przyjrzy się tej sprawie i zapowiedział odpowiednie obostrzenia w transporcie.

Źródło: RMF24.pl

To też może cię zainteresować:
Wirusolog: „druga fala zakażeń” to ładny chwyt reklamowy. W rzeczywistości mierzymy się już z trzecią
Dr Ernest Kuchar o epidemii w Polsce: chorzy będą leżeć na korytarzach lub będą odsyłani do domów, by tam umrzeć
Polacy chodzą na wesela, wyśmiewają noszenie maseczek. Efekt? Prof. Simon: „Nie mam dla chorych miejsc w klinice”

Redakcja poleca

REKLAMA