Pomysł, by lekcje w czasach pandemii były skrócone do zaledwie 30 minut, był początkowo zaproponowany przez byłą minister edukacji Annę Zalewską. Teraz obecny szef resortu potwierdził, że skrócenie zajęć lekcyjnych jest jak najbardziej możliwe i nie będzie do tego konieczne wprowadzanie dodatkowych rozporządzeń. W obecnym stanie prawnym bowiem dyrektorzy już mogą skrócić lekcje w wyjątkowych sytuacjach.
MEN: skrócenie lekcji do 30 minut jest możliwe
Jak powiedział Dariusz Piontkowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, przepisy dotyczące skracania lekcji były do tej pory nieco chaotyczne i niejasne. Teraz dyrektorzy będą mogli wprowadzić takie zmiany podczas przejścia na nauczanie zdalne - podstawowym wymiarem czasu zajęć lekcyjnych będzie nadal 45 minut, będą mogły one jednak trwać od 30 do 60 minut, w zależności od potrzeby.
Dyrektorzy będą mogli też w porozumieniu z radą pedagogiczną modyfikować odpowiednio tygodniowy lub nawet semestralny plan zajęć. Zmiany dotyczą także nauczania indywidualnego - to jednak będzie mogło odbywać się online jedynie na wniosek rodziców ucznia.
Indywidualne nauczanie można prowadzić bez bezpośredniego kontaktu uczeń–nauczyciel, lekcja zdalna od 30 do 60 min.🕐, a nauczyciel może zmodyfikować tygodniowy rozkład zajęć 📝– to nowe rozwiązania prawne wprowadzone na ten rok szkolny ➡️https://t.co/IReRFVMM1E pic.twitter.com/wuWVUNemsF
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) September 7, 2020
Zgoda na wprowadzenie nauczania zdalnego nie jest jednak taka prosta. Coraz więcej szkół, pomimo potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem wśród uczniów, spotyka się z odmowną decyzją sanepidu co do możliwości nauki online. Niewiele szkół przeszło też na hybrydowy tryb nauczania.
Dariusz Piontkowski nie odniósł się jednak do tej pory co do drugiej propozycji byłej minister edukacji - zmniejszenia zakresu materiału na egzaminach maturalnych i ósmoklasisty. Anna Zalewska zwróciła uwagę na to, że przez długie nauczanie zdalne w pierwszej połowie tego roku, spora część podstawy programowej nie mogła zostać zrealizowana.
Źródło: radiozet.pl
To też może cię zainteresować:
Rodzice pokazują absurdalne plany lekcji swoich dzieci. 5-godzinne okienka, obiad godzinę po zakończeniu zajęć
Antycovidowi rodzice to zmora dyrektorów szkół. Nie zgadzają się nawet na dezynfekcję rąk
Dariusz Piontkowski o koronawirusie w szkołach: wydaje mi się, że dzieci są bezpieczne