Od 4 maja klienci znów mogą korzystać z galerii handlowych i wielu sklepów, które zawiesiły działalność przez panujący w Polsce stan epidemii. Luzowanie obostrzeń ma przede wszystkim pomóc gospodarce stanąć na nogi, a przedsiębiorcom utrzymać dochody. Mimo to wiele osób uznało je za sygnał, że epidemia koronawirusa dobiega końca i można powoli zapomnieć o wprowadzonych przez rząd restrykcyjnych zasadach bezpieczeństwa.
Branża handlowa krytykuje klientów w czasie epidemii
Z tego powodu cierpią właściciele sklepów i lokali usługowych. Wielu z nich narzeka, że po powrocie do galerii handlowych ich klienci nie noszą maseczek ochronnych, nie stosują się do limitu osób mogących przebywać w sklepie ani do zasad dezynfekcji. Tym samym narażają na niebezpieczeństwo personel sklepu.
W związku z tym przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji wystosowali oficjalne oświadczenie. Apelują do klientów korzystających ze sklepowych usług o rozsądek i poważne traktowanie panujących na terenie lokali obostrzeń.
Branża handlowa dokłada wszelkich starań, aby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa zarówno konsumentom, jak i pracownikom handlu. Wyrażamy głębokie podziękowania dla wielu klientów naszych sklepów, którzy rygorystycznie przestrzegają obowiązujących nas wszystkich w czasie pandemii zasad bezpieczeństwa. Równocześnie gorąco apelujemy o respektowanie zaleceń przez tę część klientów, która nie stosuje się do nich, stwarzając tym samym zagrożenie nie tylko dla siebie i swoich bliskich, ale także innych konsumentów i pracowników handlu - czytamy w komunikacie POHD
Jakie zasady bezpieczeństwa panują w sklepach?
Władze organizacji przypominają również, jakie zasady obowiązują każdego klienta sklepów zarówno wolnostojących, jak i tych na terenie galerii handlowych. Lista nie jest długa, a zastosowanie się do niej może zapobiec wzrostowi liczby zakażeń COVID-19.
Zwracamy się do klientów z apelem o odpowiedzialną postawę i przestrzeganie ustanowionych przez GIS zasad bezpieczeństwa, m.in. noszenie w sklepach masek ochronnych lub przyłbic, zakładanie przed wejściem na powierzchnię sprzedaży rękawiczek bądź użycie środków do dezynfekcji rąk oraz zachowanie bezpiecznej odległości interpersonalnej wynoszącej 1,5 m - pisze POHD
Zobacz więcej wiadomości o koronawirusie:
Będziemy mierzyć się z 2 epidemiami naraz? Szumowski obawia się nadchodzącej jesieni
Polacy nie chcą szczepionki na koronawirusa. Przyjmie ją zaledwie ułamek mieszkańców
WHO uspokaja: dodatnie testy na koronawirusa u ozdrowieńców to nie ponowna infekcja
Minister zdrowia podaje konkretną datę otwarcia punktów fryzjerskich i restauracji