Doktor Makowska: „Dzieci w Polsce są tuczone jak świnie na ubój”. Skalę otyłości widać na polskich plażach

Otyłe dziecko na plaży fot. Adobe Stock
Popularna na Instagramie dr n. farm. Anna Makowska w swoim poście powzięła temat otyłości wśród dzieci. Temat dosłownie i w przenośni wypłynął po jej pobycie na plaży, gdzie nadwaga jest eksponowana jak nigdzie indziej.
Edyta Liebert / 31.07.2020 08:34
Otyłe dziecko na plaży fot. Adobe Stock

Gdy kilkulatek jest zasapany po krótkiej przebieżce, jego brzuch jest miękki i obwisły, twarz okrągła, a dłoniach trzyma chrupki i napój gazowany wiedz, że bez zmiany nawyków żywieniowych jego przyszłość będzie koszmarem. Doktor Anna Makowska na co dzień pomaga zmieniać złe nawyki, ale skala otyłości przeraziła ją, gdy była nad polskim morzem.

„Oczy miał lekko zapadnięte, ledwo widoczne spomiędzy fałd”

Współcześnie nie stygmatyzuje się otyłości i nadwagi w sposób bezpardonowy, bo poprawność polityczna nie pozwala na powiedzenie kobiecie wprost: powinnaś schudnąć - nie dla wyglądu, ale dla zdrowia, dla swoich dzieci. Ale czy równie ostrożnie powinno się podchodzić do tematu otyłości u dzieci, która jest często (ale nie zawsze) winą rodziców i opiekunów kilkulatków?

Post dr Anny Makowskiej dał do myślenia co najmniej kilku tysiącom osób, bo opisana sytuacja z nadbałtyckiej plaży to szczera i właśnie bezpardonowa agitacja niczym tytuł jej książki „nie żryj gówien” i... nie karm nimi swoich dzieci. Poniżej fragmenty, całość można przeczytać na profilu Doktor Ani na Facebooku. 

Byłam niedawno na plaży. Dwadzieścia coś stopni w cieniu. Przy brzegu wesoło pluskały się dzieci. Kilkuletnie, część pod bacznym okiem rodziców, jeden chłopiec w samopas. Na oko 6 może z 8 lat, nie więcej. (...) Gdy się odwrócił, uwagę przykuwała mocno nalana, okrągła twarz, spore- jak na osobnika płci męskiej - lekko obwisłe piersi oraz wylewający się z kąpielówek, płynno-miękki brzuch. Nie wiadomo było czy się śmiał, oczy miał lekko zapadnięte, ledwo widoczne spomiędzy fałd. I doskonale wiedziałam, że nie znam dzieciaka. Nie wiem na co być może choruje, kim jest, dlaczego wygląda jak zawodnik sumo w tym wieku. 

Ktoś mógłby powiedzieć - nie znasz, nie oceniaj. Otyłości w teorii nikt nie wybiera sam, ale czy na pewno tak jest? Wątpliwości rozwiewa dalsza część postu. 

A później przyszła po niego matka, na oko z 30-40 kg nadwagą. W jednym ręku trzymała ogromną paczkę prażynek czy czegoś w ten deseń, w drugim kolorowe chrupki kukurydziane, dała mu wybór, wybrał prażynki. I to jest cholernie smutne, że są rodzice czy opiekunowie, którzy po prostu nie wiedzą, jak wiele złego robią dla swojego dziecka. (...) Są rodzice, którzy nie dają swojemu ukochanemu dziecku wyboru tucząc go jak trzodę chlewną, paląc przy dziecku pety, faszerując gównami itd.

Pod postem pojawiło się kilkaset komentarzy wtórujących dr Ani i potwierdzających zatrważający obraz widziany z perspektywy plażowicza.

Lato. Straszny czas w którym musimy widzieć otyłych rodziców/najczęściej obu/ w gaciach, klapkach, przesuwających się z wolna od smażalni do smażalni.

Ostatnio na plaży zwróciłam uwagę, na olbrzymią ilość dzieci z nadwagą, otyłością... mam wrażenie, ze wiele rodziców idzie na łatwiznę w przygotowywaniu posiłków, masz płatki z mlekiem na śniadanie ( toną cukru), na drugie danonek i tak do wieczora.

Mnie kiedyś przeraziło jak mama dawała 1,5 rocznej dziewczynce coca-colę do butelki że smoczkiem. Moje dzieci patrząc na to zaczęły mówić że przecież dzieciom nie wolno a to dzidzia z butelką.

Otyłość u dzieci to nie przelewki

Ze świecą szukać kilkulatków, które odmawiają lizaka na poczet jabłka, a na przekąskę wybierają marchewkę zamiast precelków. Przyszłość dzieci z otyłością lub nadwagą to nie tylko kompleksy i brak pewności siebie - to problemy z aktywnością fizyczną, koncentracją, zaburzenia emocjonalne i prosta droga ku depresji. 

Z automatu przeleciało mi przed oczyma jego życie, dużym skrócie.Problemy w szkole, docinki od rówieśników, zawiechy na WF-ie, jazdy z samooceną, problemy zdrowotne mniejszego i większego kalibru i w końcu przedwczesna śmierć po wieloletniej niewydolności. I tak stałam i patrzyłam na niego z żalem zmieszanym z ogromnym smutkiem i ścinającą z nóg bezradnością. Że jest tyle otyłych dzieci w Polsce i to mnie boli, bo to nie ich wina, że są tuczone jak świnie na ubój.

Dzieci powielają schematy i obserwują dorosłych. Złe nawyki trafiają do kształtujących się umysłów w sekundę, a później te dobre trzeba wpajać latami - im starsze dziecko, tym bardziej samoświadome i asertywne.

Zmień nawyki żywieniowe w swojej rodzinie: Produkty bogate w wapń - które wybierać?Dieta dla nastolatków - jadłospis i komponowanie posiłkówOkiem dietetyka: najważniejsze zasady zdrowego odżywiania

Redakcja poleca

REKLAMA